Dziś w nocy zaobserwujemy Orionidy
Dziś w nocy zaobserwujemy Orionidy Fot. Neale LaSalle/pexels

Już dzisiaj będziemy mogli zaobserwować meteory. Rój Orionidów najlepiej będzie widać z dala od sztucznego oświetlenia.

REKLAMA
  • Już dziś w nocy będzie można zobaczyć rój Orionidów, czyli spadających meteorów
  • Orionidy są związane z kometą Halleya
  • W ustaleniu miejsca do obserwacji pomoże aplikacja albo obrotowa mapa nieba
  • Kiedy i gdzie obserwować Orionidy?

    Już dziś w nocy będziemy mogli zobaczyć rój meteorów - Orionidów, jak podają eksperci portalu "Urania".

    Aby je dobrze zaobserwować, należy ustalić wysokość oraz stronę świata, po której znajdzie się radiant roju, czyli punkt, z którego pozornie będą nadlatywać meteory. Najłatwiej będzie to zrobić przy użyciu specjalnej aplikacji, programu lub obrotowej mapy nieba.

    Najlepszym miejscem do obserwacji będzie takie, które jest oddalone od sztucznego światła, a więc od miasta. Zanieczyszczenie świetlne jest nad nim zbyt duże. Jeśli jest to możliwe, na oglądanie spadających gwiazd wybierz się do tzw. parku ciemnego nieba. W Polsce jest ich pięć.

    Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl.

    Czym są Orionidy?

    Orionidyrojem meteorów, które wchodzą w górne warstwy atmosfery ziemskiej z prędkością nieco większą niż 60 km/s. Widoczne na niebie będą do 5 listopada. Dzisiaj na niebie może się pojawić nawet 25 meteorów w ciągu godziny. Przypomnijmy, że meteor to świecący ślad, jaki pozostawia po sobie spalający się w ziemskiej atmosferze meteoroid, potocznie nazywany meteorytem. Meteoryt z kolei jest fragmentem stałego ciała niebieskiego, które spadło na Ziemię. Jak informują eksperci z portalu "Urania", radiant meteorów związanych z kometą Halleya znajduje się w gwiazdozbiorze Oriona. Od niego pochodzi ich nazwa. Deszcz meteorów pozostawia więc kometa, pozostawia swoje cząstki, także oddalając się od Słońca.

    Nagroda za zdjęcie dla polskiej astrofotografki

    Przed rokiem noc spadających gwiazd uchwyciła na zdjęciu polska astrofotografka. Zrobiła to tak dobrze, że w ciągu jednego dnia na jej fotografię zwróciła uwagę NASA. Pracę Marzeny Rogozińskiej agencja opublikowała na swoim profilu na Facebooku.

    Warto dodać, że tylko w wyjątkowych sytuacjach administratorzy decydują się wyróżnić fotografie, które powstały niedawno. Noc spadających gwiazd, w którą astrofotografka wykonała niezwykłe zdjęcie, miała miejsce 12 sierpnia 2021 r.

    Udało jej się uchwycić naprawdę fascynujące zjawisko. Bolid, który zaobserwowała, to niezwykle rzadki meteor cechujący się niezwykłą jasnością. Był widoczny równocześnie z rojem Perseidów o godzinie 01:02, pomiędzy gwiazdozbiorem Kasjopeja a Galaktyką w Andromedzie, na tle Drogi Mlecznej. Dużo mniej szczęścia miał doświadczony fotograf Daniel Lopez, który miał nadzieję zrobić wysokiej jakości zdjęcie słynnej komety Neowise, którą można było zaobserwować na niebie pod koniec lipca. Cały kadr przesłoniły jednak satelity Starlink Elona Muska. Jedne z wielu, jakie zostaną wysłane w kosmos.

    Czytaj także: