
Trwa zakupowe szaleństwo przed 1 listopada. Z okazji Wszystkich Świętych kilka dyskontów przygotowało specjalne promocje. Znicze, które na straganach są coraz droższe, można dostać za darmo, ale trzeba się pospieszyć.
Darmowe znicze w Biedronce, ale tylko dla niektórych klientów
Choć do Wszystkich Świętych został jeszcze ponad tydzień, to wiele osób już teraz szuka lampek i kwiatów w dobrej cenie. Naprzeciw oczekiwaniom klientów postanowiły wyjść sieci handlowe, które przygotowały wyjątkowe oferty specjalnie na 1 listopada.
Biedronka wystartowała z nową promocją w czwartek 20 października. Wystarczy kupić 3 znicze, a jeden (najtańszy) będzie gratis. Limit dzienny to 20 sztuk, co oznacza, że za darmo można dostać w sumie 5 lampek.
Choć promocja nie uwzględnia wkładów do zniczy, to wybór lampek jest dość spory. Dostępne są zarówno duże, jak i mniejsze znicze w różnych kolorach – białym, czerwonym czy pozłacanym. W ofercie widnieje łącznie 28 zniczy np. znicz Caritas czy znicz ze wzorem 3D.
Z promocji mogą skorzystać osoby, które posiadają kartę lub aplikację Moja Biedronka. Warto się pospieszyć, ponieważ oferta z darmowymi zniczami w Biedronce kończy się w sobotę 22 października.
Kaufland kusi ofertą na znicze. Ostatni moment na darmowe lampki
Kaufland nie pozostaje w tyle i również przygotował ofertę z okazji Wszystkich Świętych. Promocja to 3+1, która dotyczy wszystkich szklanych zniczy.
Rabat w wysokości najtańszego produktu jest naliczany przy kasie. Kaufland zastrzega, że promocja nie łączy się z innymi. Darmowe znicze można otrzymać w tej sieciówce tylko w sobotę 22 października.
Ceny zniczy w górę
Do poszukiwania korzystnych ofert w dyskontach zdecydowanie zachęcają ceny zniczy na straganach i stoiskach przycmentarnych. W porównaniu do zeszłego roku za lampki, które stawiamy na grobach bliskich, trzeba zapłacić od kilkunastu do kilkudziesięciu procent więcej. Wszystko zależy od rodzaju lampki. Niewykluczone, że ceny wzrosną jeszcze bardziej tuż przed 1 listopada.
Ceny zniczy rosną głównie z powodu drożejących materiałów niezbędnych do ich produkcji. W ostatnim czasie zdecydowanie wzrosły ceny parafiny – to produkt ropopochodny, który jest używany do wypełniania wkładu.
W związku z rosnącymi kosztami niektórzy producenci wypełniają znicze wkładami z mniejszą ilością parafiny, aby obniżyć ceny. Jednak takie lampki palą się zdecydowanie krócej, dlatego dobrym rozwiązaniem mogą być w tym roku znicze elektryczne.
Jednak nawet w sieciówkach można znaleźć drogie znicze. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, w jednym ze sklepów na półce pojawiła się dość dużych rozmiarów lampka w cenie prawie 180 zł. Część osób nie kryła oburzenia drożyzną, ale pojawiły się także komentarze, z których wynika, że tego typu znicze były sprzedawane w podobnych cenach również w zeszłym roku.
