22 tys. kobiet, które przeszły na emeryturę, muszą poczekać 5 lat na wypłatę środków z IKZE – oznajmił wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed. Jak dodał, nie wiadomo, ile z nich podjęło pracę. W rezultacie resort tak naprawdę nie wie, ile osób faktycznie jest na emeryturze.
Reklama.
Reklama.
Obecnie z IKZE korzysta mniej kobiet niż jeszcze dwa lata temu
Ponad 22 tys. kobiet musi czekać na wypłatę pieniędzy pięć lat
Resort nie wie, czy Polki faktycznie są na emeryturze, czy może pracują
Wypłata kapitału z IKE? Dopiero po ukończeniu 60 lat
Podczas środowego posiedzenia Sejmu posłowie Koalicji Obywatelskiej pytali o wypłaty środków zgromadzonych na indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego (IKZE). Chcieli dowiedzieć się, jak wygląda sytuacja po tym, jak wiek emerytalny został podwyższony (dla mężczyzn - 65 lat, dla kobiet - 60 lat).
Jak tłumaczył w odpowiedzi wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed, obok IKZE działają IKE, czyli indywidualne konta emerytalne. IKZE zostały wprowadzone w 2012 r., a IKE wcześniej – w 2004 r.
Wiceszef resortu wskazał, że w "IKE nie ma ulgi podatkowejw trakcie gromadzenia środków, wpłat nie można odliczać od podstawy opodatkowania". Jednak całość kapitału zgromadzonego na koncie trafia na rachunek bankowy oszczędzającego w chwili, gdy ukończy 60 lat. Przypomniał, że nie jest pobierany podatek Belki.
– W sytuacji zwrotu, jeśli został wypracowany dochód, posiadacze IKE otrzymują środki pomniejszone o podatek dochodowy, nie odlicza się ich w zeznaniu rocznym PIT – podkreślił Szwed, cytowany przez money.pl.
Co z IKZE? Posiadacze tego typu kont otrzymują z powrotem cały kapitał zgromadzony na koncie, ale muszą samodzielnie odprowadzać podatek dochodowy od zwracanych środków jako "przychód z innych źródeł". Dodał, że pozostałe różnice między IKE i IKZE są wyłącznie techniczne.
Więcej osób korzysta z IKE
Która opcja bardziej kusi Polaków? Szwed przekazał, że w grudniu 2021 r. z IKE korzystało około 796,5 tys. osób. To prawie o 55 tys. więcej niż w tym samym miesiącu w 2020 r. Pod koniec 2021 r. IKE prowadziło w sumie 76 instytucji finansowych.
Z kolei na IKZE w grudniu 2021 r. figurowało 462,7 tys. kont. To wzrost o 55 tys. w odniesieniu do grudnia 2020 r.
Jednak z oficjalnych wyliczeń wynika, że coraz mniej kobiet decyduje się na IKZE. Wiceminister wskazał, że w 2021 r. było 225 tys. 334 kobiet w systemie, a w 2020 r. – 201 tys. 88. Jednak w 2019 r. z IKZE korzystało ponad 300 tys. Polek. – Ten spadek spowodowany jest mechanizmem czyszczenia kont zerowych – przekonywał Szwed.
22 tys. kobiet czeka pięć lat na wypłatę pieniędzy
Jak dodał, "skoro zastosowano identyczny wiek dla kobiet i mężczyzn", to trzeba było "zachować równy wiek" w obliczu zmiany przepisów. – Oznacza to, że trzeba byłoby dać mężczyznom możliwość korzystania z kapitału od 60. roku życia i wtedy byłaby zachowana równość – wyjaśnił. – Warto się nad tym zastanowić – ocenił, ale dodał, że nie są prowadzone prace nad "zrównaniem tego mechanizmu".
Szwed stwierdził, że ten problem dotyczy ponad 22 tys. kobiet. Choć przeszły na emeryturę, to nie mogą korzystać z pieniędzy, które uzbierały na swoich kontach. Na wypłaty muszą poczekać pięć lat.
– Państwo nie ma informacji, czy spośród tych 22 tys. kobiet, które osiągnęły wiek emerytalny, są one faktycznie na emeryturze – przekonywał. Jak tłumaczył, mogą bowiem dalej pracować. Resort posiada jedynie informację na temat liczby uprawnionych. Szwed oznajmił, że obecnie kobiety przechodzą na emeryturę później – średnio w wieku 60 lat i 7 miesięcy.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Duży zastrzyk gotówki dla emerytów
Niektórych do emerytury może zachęcić przyszłoroczna, rekordowa waloryzacja. W 2023 r. waloryzacja ma być kwotowo-procentowa. Świadczenia senioralne mają wzrosnąć o wskaźnik inflacji, który według prognoz ma wynieść 113,8 proc. Jednocześnie rząd chce zagwarantować emerytom minimalną podwyżkę rzędu 250 zł.
Jak ta waloryzacja wpłynie na świadczenia? W tym roku emerytura minimalna wynosi 1338,44 zł brutto. W przyszłym roku to świadczenie wzrośnie do poziomu 1588,44 zł brutto.
Jednak niewykluczone, że w przyszłym roku seniorzy będą mogli liczyć na jeszcze więcej pieniędzy od państwa. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, prezes PiS Jarosław Kaczyński miał dać zielone światło, aby wypłacić 15. emeryturę tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r.