logo
W niektórych urzędach już pojawiły się zakazy używania czajników Fot. Marek BAZAK/East News
Reklama.
  • Już od grudnia samorządy będą obowiązywały nowe przepisy, które nakazują oszczędzanie energii elektrycznej
  • Poziom ograniczenia prądu ma sięgnąć poziomu 10 proc. zużycia z lat 2018-2019
  • Problem z nowymi zasadami mogą mieć te urzędu, które już wtedy zaczęły oszczędzać
  • Nowe przepisy dla samorządów

    Na początku grudnia tego roku zaczną obowiązywać nowe przepisy, które zobowiązują samorządy do oszczędzania energii elektrycznej. Poziom ograniczenia prądu ma być równy 10 proc. zużycia z lat 2018-2019, w przeciwnym razie zostanie nałożona kara. Grzywna będzie mogła wynieść nawet 20 tys. zł.

    Komunikat opublikował "Dziennik Gazeta Prawna", która podał również komentarz Tomasza Telesińskiego, dyrektora biura Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski.

    Urzędnik nie zaparzy kawy w urzędzie, bo trzeba oszczędzać prąd. Ale zużyje go w domu. (...) Urzędnicy będą się dwa razy zastanawiać, czy włączyć jakieś urządzenie, czy nie jest czasem zbyt energochłonne. I co najbardziej paradoksalne może to dotyczyć tych, którzy zainwestowali i są już energooszczędni.

    Tomasz Telesiński

    dyrektor biura Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolski

    Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl

    Nietypowe zasady oszczędzania w urzędach

    W niektórych urzędach pojawiły się bardzo nietypowe zakazy związane z nowymi przepisami. Mianowicie zabroniono korzystania z czajników oraz ładowania telefonów.

    – Może się skończyć na tym, że urzędnicy będą siedzieć w biurach po ciemku – zauważył Telesiński, którego zacytował "Dziennik Gazeta Prawna". Telesiński podał również, że z nowymi wymogami największy problem będą mieć te samorządy, które w swoich urzędach już wcześniej zaczęły oszczędzać. Teraz będą musiały się w nich pojawić następne ograniczenia przy zużywaniu energii elektrycznej. "Dziennik Gazeta Prawna" przytoczył wypowiedź Telesińskiego.

    Samorządy, które poszły po rozum do głowy i zaczęły oszczędzać prąd, zanim to przyszło do głowy ministerstwu, są karane. Nie mają pola manewru. Może się skończyć tym, że urzędnicy będą siedzieć w biurach po ciemku. To przecież zmniejszenie komfortu pracy. (...) Część samorządów na nowe przepisy może zareagować zamknięciem części biur.

    Tomasz Telesiński

    dyrektor biura Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolski

    Policjanci też muszą oszczędzać

    Ponieważ w policyjnym budżecie brakuje niemal pół miliarda złotych, konieczne było wprowadzenie oszczędzania. Pisaliśmy o tym w innym artykule w INNPoland. Dyrektor Biura Logistyki Komendy Głównej Policji inspektor Andrzej Kropiwiec zarządził rozpoczęcie oszczędzania w policyjnych placówkach. Wiadomość opublikowało RMF24.

    Policjanci są więc zobowiązani przykręcać kaloryfery w pokojach, nie wolno im też korzystać z dodatkowych urządzeń grzewczych. Przy opuszczaniu pomieszczeń muszą gasić światło, a dodatkowo konieczne jest racjonalnie używanie sztucznego oświetlenia.

    Czytaj także: