Oszuści znów polują na niewinnych seniorów. Tym razem dzwonią do emerytów i oferują pomoc w otrzymaniu dodatkowej wypłaty. W ten sposób chcą wyłudzić dane. Może to prowadzić do utraty pieniędzy.
Reklama.
Reklama.
Oszuści podszywają się pod pracowników ZUS i dzwonią do seniorów
Przekonują, że pomogą w wypłacie pieniędzy z subkonta
W rzeczywistości chcą przejąć dane seniorów
Oszustwo na "pieniądze z subkonta"
W Polsce aż 337 tys. seniorów otrzymuje emerytury głodowe, czyli niższe niż minimalna. Nic więc dziwnego, że chwytają się okazji, gdy rzekomy pracownik ZUS obiecuje dodatkowe środki dzięki "pieniądzom z subkonta". Problem w tym, że to nowe oszustwo, a rzekoma wypłata nigdy nie trafi do emerytów.
Przed nową metodą oszustów ostrzega Iwona Kowalska–Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. – Po oszustwach "na wnuczka" czy na "czternastą emeryturę" przyszła kolej na oszustwo na "pieniądze z subkonta" – oznajmiła przedstawicielka ZUS, cytowana przez portal next.gazeta.pl.
Oszuści podszywają się pod pracowników ZUS. Mogą zaciągnąć kredyt
Jaki model działania przyjęli oszuści? Do ZUS zgłosili się już pierwsi klienci, którzy poinformowali, że otrzymują telefony od rzekomych pracowników ZUS. W rzeczywistości są to oszuści, którzy podszywają się pod urzędników.
Podczas rozmowy przestępcy proszą o podanie danych identyfikacyjnych, które są niezbędne do wypłaty środków z subkonta. ZUS twierdzi, że w ten sposób oszuści chcą wyłudzić dane klientów.
Emeryci, którzy połkną haczyk oszustów, muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Przejęcie danych to prosty sposób na wyczyszczenie konta lub zaciągnięcie kredytu.
Emerycie, uważaj na maile
Dodatkowo ZUS ostrzega emerytów, aby uważali na wiadomości mailowe, które mają być rzekomo wysyłane z oficjalnego konta instytucji. W mailach może pojawić się informacja np. o błędnie naliczonych składkach, a także prośba o korektę wypłaty.
ZUS wskazuje, że takie wiadomości mogą zawieraćwirusy. Po otrzymaniu należy natychmiast je skasować i poinformować policję.
Rzeczniczka dolnośląskiego oddziału ZUS przypomina, że urzędnicy nigdy nie telefonują i nie wysyłają wiadomości mailowych do klientów. – Kontakt elektroniczny możliwy jest jedynie, gdy klient posiada profil na Platformie Usług Elektronicznych ZUS i wyraził zgodę na taki kontakt z naszej strony – tłumaczy Kowalska–Matis.
Emeryci nie powinni pod żadnym pozorem podawać swoich danych przez telefon ani odpowiadać na podejrzane maile. Jeśli pojawią się wątpliwości, to nadawcę wiadomości można zweryfikować w najbliższej placówce ZUS lub telefonicznie pod numerem 22 560 16 00.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Oszustwo "na czternastkę". Co dalej z dodatkiem?
Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, w wakacje przestępcy próbowali nabierać seniorów na oszustwo "na czternastkę". Dzwonili do emerytów i oferowali pomoc w wypełnieniu wniosku, na podstawie którego ZUS miał wypłacać dodatek. Oszuści liczyli na to, że nie wszyscy seniorzy znają zasady wypłaty – czternasta emerytura jest przyznawana z urzędu i nie trzeba składać żadnych dodatkowych dokumentów, aby otrzymać pieniądze.