Spółki Pamapol i Propinquus (rodzinny biznes Makłowicza) wspólnie złożyły wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) w sprawie utworzenia spółki Makłowicz i Synowie – podaje PAP za informacją od UOKiK.
Jak czytamy, nowa spółka Makłowicza ma importować i dystrybuować, a w przyszłości także produkować: konserwy mięsne, dania gotowe, zupy (z wyłączeniem zup instant), smarowidła (pasztety i smalce, pasty warzywne, hummusy), sosy (bez sosów instant), makarony, warzywa konserwowe, oliwy oraz kanapki.
Pamapol "rusza w przygodę" z Makłowiczem
Na stronie Grupy Pamapol pojawił się też wpis zapowiadający współpracę. Jak czytamy, Pamapol rusza w "kulinarno–biznesową przygodę z Robertem Makłowiczem i jego rodziną".
"Jeden z najbardziej rozpoznawalnych krytyków kulinarnych i znawców jedzenia w Polsce od lat angażujący się w sektor spożywczy nie tylko na płaszczyźnie wizerunkowej, ale i biznesowej podpisał z Pamapol S.A. w imieniu swoim i Rodziny Makłowicz wstępną umowę współpracy" – podano w komunikacie.
Dalej czytamy, że nowy projekt jest dla Pamapolu ogromną szansą na rozwój i poszerzenie portfolio o kolejne kategorie branży spożywczej. Wstępne warunki współpracy zakładają stworzenie dedykowanej marki spożywczej jednoznacznie kojarzonej z Robertem Makłowiczem i jego rodziną.
W nowej spółce Pamapol będzie miał 60 proc. udziałów, a Propinquus 40 proc. Jak informują wiadomoscihandlowe.pl, do czasu wybudowania własnego zakładu produkcyjnego spółka będzie wykorzystywała dotychczasowe zdolności produkcyjne, które ma Grupa Pamapol. Będzie też zlecała podprodukcję innym dostawcom.
"Bardzo cieszymy się z możliwości potencjalnej współpracy z Rodziną Makłowicz, która niewątpliwe przyniesie dla obu stron kontraktu korzyści kulinarno–biznesowe. Liczymy, że wspólna praca zaowocuje oryginalnymi i innowacyjnymi propozycjami produktowymi, które z sukcesem zaproponujemy polskim konsumentom" – dodano w komunikacie firmy.
Pamapol jest spółką dominującą w grupie, która prowadzi działalność w branży przetwórstwa mięsno-warzywnego. Oferuje produkty z kategorii dań gotowych, konserw mięsnych, pasztetów, zup gotowych oraz warzyw konserwowych, sprzedawanych zarówno w kanale tradycyjnym za pośrednictwem hurtowni, jak i w dużych sieciach handlowych.
Propinquus z kolei to spółka rodzinna, której wspólnikami są członkowie rodziny Roberta Makłowicza. To ona zarządza prawami do jego wizerunku.
Zobacz także
Co dalej z cenami żywności?
Wcześniej w INNPoland informowaliśmy, że – zdaniem analityków Credit Agricole – ostatni kwartał tego roku to będzie osiągnięcie maksimum cen żywności i napojów bezalkoholowych. Dynamika wzrostu cen po tym ma zacząć hamować.
Analitycy Credit Agricole Bank Polska (CABP) zbudowali indeks cen surowców rolnych, by móc uchwycić wpływ cen skupu produktów rolnych na ceny detaliczne żywności. W skład indeksu wchodzą dane GUS oraz Ministerstwa Rolnictwa dotyczące cen skupu mleka, bydła, trzody chlewnej, drobiu, jaj, pszenicy, rzepaku oraz cukru.
Eksperci podkreślają, że producenci żywności, ze względu na umowy z sieciami handlowymi i hurtowniami, nie są w stanie od razu uwzględnić wahań kosztów produkcji w cenach oferowanych przez siebie produktów.
Wykorzystując prognozy cen skupu głównych surowców rolnych, eksperci CABP obliczyli hipotetyczne wartości indeksu w kolejnych miesiącach i zestawili je ze swoją prognozą detalicznych cen żywności i napojów bezalkoholowych.
Wynika z tego, że tempo wzrostu cen w Polsce osiągnie swoje maksimum w czwartym kwartale 2022 roku (na poziomie 22,1 proc. r/r), po czym będzie się stopniowo obniżać. Spadek dynamiki cen wyraźnie przyspieszy w drugiej połowie 2023 roku.
Dołączając do tego efekt wysokiej bazy, w czwartym kwartale 2023 roku osiągnie ona poziom 4,6 proc. r/r – twierdzą analitycy banku.