INNPoland_avatar

"Milionerzy" już tylko z nazwy. Chorwaci oburzeni, główna nagroda zmieniła się po przyjęciu euro

Paweł Orlikowski

16 stycznia 2023, 10:31 · 4 minuty czytania
Chorwaci "stracili" na przyjęciu euro. Tamtejszy teleturniej "Milionerzy" jest takim już tylko z nazwy, bo główna nagroda została przeliczona i wynosi obecnie "tylko" 150 tys. euro. Wcześniej był to milion kun.


"Milionerzy" już tylko z nazwy. Chorwaci oburzeni, główna nagroda zmieniła się po przyjęciu euro

Paweł Orlikowski
16 stycznia 2023, 10:31 • 1 minuta czytania
Chorwaci "stracili" na przyjęciu euro. Tamtejszy teleturniej "Milionerzy" jest takim już tylko z nazwy, bo główna nagroda została przeliczona i wynosi obecnie "tylko" 150 tys. euro. Wcześniej był to milion kun.
Chorwaccy "Milionerzy" już tylko z nazwy. W programie można wygrać "jedynie" 150 tys. euro Fot. "Tko želi biti milijunaš"/HRT1
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • Nie milion a 150 tysięcy euro do wygrania w chorwackich "Milionerach"
  • Po tym, jak kraj przyjął euro nagroda zmalała, choć tylko nominalnie. Realnie – czyli w przeliczeniu na kuny – jest nawet wyższa
  • Chorwaci i tak są niepocieszeni. Widzowie oburzają się, że do wygrania nie ma miliona euro

1 stycznia tego roku Chorwacja przyjęła euro. Do końca 2022 roku nagrody w tamtejszych "Milionerach" zaczynały się od 100 kun, a kończyły na milionie kun. Po nowemu za poprawną odpowiedź na pierwsze pytanie można wygrać... 10 euro. Z kolei najwyższą wygraną jest 150 tys. euro

Przeliczając to na złote, polscy uczestnicy byliby stratni. Główna wygrana sięga po obecnym kursie 705 tys. złotych. Inaczej jest u Chorwatów. 150 tys. euro daje 1 milion 129,5 tys. kun. Czyli o blisko 130 tys. kun więcej niż przed zmianą.

W Chorwacji teleturniej "Tko želi biti milijunaš?" (z ang. "Who Wants to Be a Millionaire?", w polskiej wersji skrócone do "Milionerzy") emitowany jest od 2002 roku (z przerwą na lata 2010-19) w publicznej telewizji HRT1.

Nierówności w "Milionerach"

Chorwaccy widzowie są oburzeni takim obrotem spraw. Jednak, jak podają "Wirtualne Media", dysproporcje głównych wygranych na świecie są całkiem spore. Na przykład Amerykanie mogą wygrać cztery razy tyle co Polacy, a Brytyjczycy nawet pięć razy więcej.

W Polsce niezmiennie do wygrania jest milion złotych. Było tak zarówno w 1999 roku, gdy program pojawił się na antenie TVN. Było tak też w 2003, gdy z anteny znikał oraz po powrocie – w latach 2008-2010, jest tak też od 2017 roku. Siła nabywcza miliona zdecydowanie zmalała na przestrzeni tych lat.

Chorwaci buntują się w mediach społecznościowych i domagają się zmiany nazwy programu. Choć realnie nagroda jest wyższa, nominalnie zmalała. Nie w każdym kraju, który przyjął euro, doszło do takich problemów.

Do końca 2001 roku we Francji (program pod nazwą "Qui veut gagner des millions?") do zgarnięcia były aż 4 miliony franków. Od 2002 roku jest to milion euro. Nazwa nie straciła więc na aktualności.

W Czechach (program "Chcete být milionářem?") jeszcze w 2017 roku można było wygrać aż 10 mln koron (blisko 2 mln zł). Z kolei ze zmniejszaniem głównej wygranej mieliśmy do czynienia w Portugalii. W latach 2003-08 do wygrania było 250 tys. euro, by w 2010-15 zmniejszyć się do 100 tys. euro, a od pandemicznego 2020 roku – do zaledwie 50 tys. euro.

Euro w Chorwacji wypiera kuny

Jak informowaliśmy wcześniej w INNPoland, w nocy z 31 grudnia 2022 na 1 stycznia 2023 r., gdy większość po prostu świętowała wejście w Nowy Rok, Chorwacja dodatkowo stała się 20. członkiem strefy euro.

Kuna chorwacka, która była oficjalną walutą w czasie II wojny światowej, a później od 1994 r., odchodzi w zapomnienie. W jej miejsce pojawiło się euro o dość nietypowych elementach.

W każdym kraju członkowskim rewersy monet są wybite według uniwersalnego wzoru. Dużo ciekawsze są awersy. Ta strona monety nawiązuje bowiem do tradycji i kultury konkretnego państwa.

Jak informuje Europejski Bank Centralny (EBC), Chorwacja zdecydowała się na cztery wersje. Każda z nich posiada motyw chorwackiej szachownicy w tle. Poza tym na wszystkich monetach widnieje 12 gwiazd flagi Unii Europejskiej (UE).

Eksperci wskazują, że euro pomoże ochronić gospodarkę Chorwacji, która jest jedną z najsłabszych w całej UE.

Wakacje w Chorwacji

Chorwacja to bardzo popularny kierunek wakacyjnych wyjazdów dla Polaków. Na turystów padł blady strach, że po przyjęciu przez ten kraj euro, wakacje staną się niedostępne dla ich portfeli, o czym pisaliśmy już w INNPoland.

Mimo że euro jest oficjalną walutą Chorwacji od 1 stycznia 2023 roku, to jednak do końca roku ceny towarów i usług będą podawane zarówno w kunach, jak i w euro. Widoczny kurs walutowy przy cenie ma służyć ochronie konsumentów. Rada Unii Europejskiej zadecydowała, że kurs wymiany będzie wynosić 7,53450 kuny chorwackiej za jedno euro.

Strach turystów będzie raczej bez podstaw. Zakazane jest bowiem podnoszenie cen w kontekście wymiany waluty. W przypadku złamania prawa, na takie podmioty stosujące nieuczciwe praktyki zostanie nałożona grzywna.

Ewentualny wzrost cen w Chorwacji nie powinien być wiązany z wprowadzeniem euro. Wiele osób kojarzy przejście na europejską walutę z podnoszeniem cen. Niesłusznie. Wzrost cen nastąpił prawdopodobnie tylko na Słowacji.

Tam przejście na nową walutę zbiegło się w czasie ze wzrostem cen spowodowanym słabą sytuacją gospodarczą. Wiele osób kojarzy więc euro z drożyzną. Nie jest to zasadne – w Estonii, Litwie, Słowenii takich problemów nie było.

Słowacja weszła do strefy euro w 2009 roku. Po niej to samo zrobiły państwa bałtyckie. Estonia w 2011, Łotwa w 2014 i Litwa w 2015. Łączny wzrost cen w ciągu trzech miesięcy po wprowadzeniu euro na Słowacji wyniósł 0,1 proc., w Estonii 1,5 proc., na Łotwie 1 proc., a na Litwie ceny wręcz spadły o 0,5 proc.

Kuny chorwackie w gotówce będzie można wymienić na euro do 31 grudnia 2023 roku z pewnymi ograniczeniami. Wymiana jest bezpłatna, jednak obowiązują limity – jednorazowo możliwa jest wymiana 100 banknotów oraz 100 monet kuny chorwackiej.

Czytaj także: https://innpoland.pl/188998,chorwacja-wstapila-do-strefy-euro