Wygląda na to, że Polacy chcą poczekać dłużej na tańsze mieszkania. Choć ceny lokali 4-pokojowych spadły o 6-8 proc., ekspertka przewiduje, że więcej osób skieruje się ku wynajmowi niż kupnie.
Reklama.
Reklama.
W ciągu kwartału ceny dużych lokali (4-pokojowych) spadły o nawet 6-8 proc.
Szansa na to, że wzrośnie popyt na mieszkania, jest bardzo mała
Rząd zapowiedział przyspieszenie prac nad opodatkowaniem hurtowych zakupów mieszkań
Spadła cena mieszkań
Na rynku nieruchomości powoli spadają ceny. W ciągu kwartału stawki za duże lokale poszły w dół, a mimo to ze sprzedażą może być problem, bo Polacy będą woleli wynajem. Taką prognozę postawiła Alicja Palińska, project manager w zespole Nieruchomości Online. Ekspertka na temat nieruchomości porozmawiała z "Rzeczpospolitą".
Powyższy portal przeprowadził analizę, z której wynikło, że spadki cen nastąpiły w 12 z 18 badanych miast. I to nawet o 6-8 proc. w przypadku mieszkań o 4 pokojach. Z czego to wynika? Palińska wskazała, że właściciele wprowadzają zniżki, bo żyjemy teraz w dobie drogich kredytów i Polaków na mieszkania nie stać. Dlatego o 8 proc. tańsze stały się np. w Szczecinie, Toruniu i Białymstoku.
Wygląda na to, że w Polsce utrzyma się tendencja do przechodzenia z rynku kupna do najmu. W kwestii samych cen inną sytuację mamy na rynku kawalerek, gdzie pojawiły się mocne wahania. Połowa miast wojewódzkich podniosła stawki, a druga połowa postawiła na obniżkę, by przyciągnąć kupujących.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Rynek nieruchomości w 2023 r.
Prognozę postawiło także PKO Research, publikując wyniki swoich badań na stronie internetowej banku. Raport szacunkowy za 4q22 (czwarty kwartał 2022 r.) wykazał, że z czasem zainteresowanie kupnem może wzrosnąć.
Fundusze inwestycyjne masowo wykupują mieszkania, a potem sprzedają je z zyskiem. Czasem dotyczy to kilkudziesięciu, a nawet kilkuset lokali. To jeden z powodów, przez które rząd planuje nałożyć podatek na ich hurtowy zakup. Dzięki temu mieszkania mają stać się bardziej "dostępne" na rynku.
Ministerstwo Rozwoju i Technologii zakłada także, że jeden lokal na rok będą mogli kupować:
właściciele/współwłaściciele posiadający co najmniej pięć lokali mieszkalnych, ale wówczas, gdy jeden z nich został kupiony w okresie ostatnich 12 miesięcy (od daty ewentualnego kolejnego zakupu);
osoby, które za jednym razem chcą kupić więcej niż 5 mieszkań.
Przepisy mają się nie odnosić m.in. do kupowania domów jednorodzinnych.
W INNPoland od września 2022 r. Przedtem pisała artykuły dla magazynów studenckich oraz wykonywała w nich redakcję i korektę. W czasie wolnym czyta o PRL-u oraz psychologii, gra w planszówki i głaszcze koty.
Siła nabywcza na rynku mieszkaniowym będzie się stopniowo odbudowywać. (...) Zapowiedź programu [rządowy program Bezpieczny Kredyt 2 proc. – przyp. red.] zapewne wstrzyma decyzje zakupowe osób planujących zakup pierwszego mieszkania w pierwszym półroczu 2023. (...) Coraz bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym gorsza koniunktura na rynku nie będzie długotrwała, a kolejny rok przyniesie powrót wzrostowego trendu cen.