Ceny ucieszą kierowców. W tych częściach Polski paliwo jest najtańsze
Ceny paliw mocno uszczuplają portfele, a stawki z pylonów dla wielu wyglądają odstraszająco. Na szczęście okazało się, że w połowie stycznia paliwa tanieją.
Reklama.
Ceny paliw mocno uszczuplają portfele, a stawki z pylonów dla wielu wyglądają odstraszająco. Na szczęście okazało się, że w połowie stycznia paliwa tanieją.
Paliwo osiąga teraz rekordowe ceny, ale tymczasem w połowie stycznia taniały. Portal e-perol.pl w swoim tygodniowym komentarzu do sytuacji w Polsce wskazał, że największe obniżki pojawiły się w województwie łódzkim oraz warmińsko-mazurskim. W obu najtańsze było LPG, za które płacono 3,10 zł/l. Jego średnia cena w Polsce to 3,14 zł.
Co z ceną innych paliw? Pb95 kosztowało w łódzkim 6,42 zł/l, a olej napędowy w warmińsko-mazurskim: 7,48 zł/l. Oleju dotyczy również największa przecena, bo wyniosła 5 gr. 18 stycznia jego cena według e-petrol.pl osiągnęła 7,63 zł. W porównaniu do poprzedniego tygodnia 2 gr spadła cena benzyny 95-oktanowej (do 6,54 zł/l).
Najwyższe ceny na stacjach benzynowych zauważono na Opolszczyźnie, gdzie średnio benzyna kosztowała Pb95 osiągnęła 6,69 zł/l, a diesla 7,73 zł/l. Za to autogaz najdroższy był na Dolnym Śląsku, gdzie wyceniono go na 3,23 zł/l.
Temat cen benzyny poruszyliśmy również w innym artykule w INNPoland. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie w sprawie Orlenu, który zawyżał ceny paliw. Adwokat oraz partner w kancelarii Wardyński i Wspólnicy Stanisław Drozd wyjaśnił "Dziennikowi Gazecie Prawnej", że pozew przeciwko Orlenowi mogą wnieść nie tylko spółki i firmy miejskie, a wszyscy obywatele. Podobnie jak inne stacje benzynowe, które hurtowo kupowały paliwo od przedsiębiorstwa.
– Rynek paliwowy znajduje się w ciągłym monitoringu (...). Wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające. Chcemy tę sytuację wyjaśnić, przeanalizować. Przyglądamy się tej sprawie – zapewnił prezes UOKiK-u Tomasz Chróstny 4 stycznia 2023 r. podczas konferencji prasowej.
Kontrola może potrwać do kilkunastu tygodni. Chróstny podkreślił, że dotyczy ona "sprawy", ale nie jest wymierzona przeciwko konkretnemu podmiotowi. Z tego względu wiele podmiotów doszło do wniosku, że poprzednio były zawyżane. W grudniu 2022 r. ceny benzyny zmieniano aż 21 razy. Z 5,776 zł na 5,717 zł, po 14 grudnia rosła aż do osiągnięcia poziomu 5,939 zł. Później w ciągu tylko 3 dni staniała o ponad 83 gr, do kwoty 5,106 zł.
Po odnotowaniu tych zmian wyszło na jaw również to, że Orlen mógł zaniżyć ceny jeszcze wcześniej. W ostatnich miesiącach zeszłego roku sam koncern oraz jego prezes Daniel Obajtek podkreślali, że Polska ma jedne z najniższych cen paliw w Europie.
Już wtedy jednak eksperci alarmowali, że wciąż mają bardzo wysoki poziom, a Orlen wprowadził ogromne marże.