Nie od dziś wiadomo, że Robert Lewandowski rwie się do gier – i nie chodzi tu wyłącznie o piłkę. W zeszłym roku słyszeliśmy o jednym z projektów sportowca: "Football Coach: the Game" – w którym można zostać sędzią piłkarskim. Natomiast teraz wraz ze studiem Goatz Games, którego jest współzałożycielem, "Lewy" zapowiedział "Sports: Renovations".
To kolejny polski symulator, który pod względem założeń nie różni się bardzo od podobnych mu produkcji. Tym razem wcielimy się w renowatora obiektów sportowych. Naszym zadaniem będzie odnawianie starych boisk, kortów i siłowni.
Za wykonaną pracę otrzymamy pieniądze. A te posłużą głównemu bohaterowi do uratowania opuszczonego boiska w jego rodzinnej miejscowości. Na stronie "Sports: Renovations" na Steamie czytamy:
"Stare boisko do koszykówki w twoim rodzinnym mieście jest w niebezpieczeństwie. W młodości oglądałeś tam wiele niesamowitych meczy twojej ulubionej drużyny. Wiele gwiazd zaczynało tam swoją karierę. To pełne ciepłych wspomnień miejsce teraz tylko zbiera kurz.
Boisko szybko niszczeje. Duży deweloper tylko czeka, żeby położyć na nim swoje łapska, zrównać je z ziemią i postawić nowe centrum handlowe. Ale ty się na to nie godzisz. Żeby pomóc zrób to, co potrafisz najlepiej! Złap za narzędzia, zakasaj rękawy i zarabiaj potrzebne pieniądze dając obiektom sportowym drugie życie."
Zapowiedzi produkcji towarzyszy krótki zwiastun. Na wideo widzimy Roberta Lewandowskiego i fragmenty gry. Będzie tu dużo sprzątania, odnawiania i meblowania. Czyli standard, jeśli chodzi o tego typu produkcje. Oto wspomniany trailer:
"Sports Renovations" ma zaoferować dwa główne tryby rozgrywki. Pierwszy z nich – Kampania – ma polegać na wspomnianym zbieraniu pieniędzy w celu uratowania boiska. Natomiast drugi – Swobodna Rozgrywka – to już odnawianie budynków w luźniejszym stylu.
Jeśli chodzi o datę premiery, to na razie deweloperzy nie są gotowi, by wskazać konkretny termin. Na Steamie widnieje jedynie informacja, ze "Sports: Renovations" ma zadebiutować jeszcze w tym roku. Poza tym twórcy zachęcają do dodawania projektu do listy życzeń na platformie Valve.
Co dotyczy innych informacji na temat gamingu, to warto wspomnieć, że kilka dni temu w branży zrobiło się głośno o produkcji "The Hidden and Unknown". Nie byłoby w niej nic specjalnego, gdyby nie fakt, że tytuł wyceniono na 9199,90 złotych – i nie jest to bynajmniej żadna pomyłka.
Co prawda jest dużo dziewiątek, ale to raczej nie skłoni Roberta Lewandowskiego do podobnej wyceny jego produkcji. To raczej mało prawdopodobne, by "Lewy" chciał kiwać graczy w ten sposób.
Czytaj także: https://innpoland.pl/189367,najciekawsze-premiery-gier-w-2023-na-co-czekaja-fani-wirtualnej-rozrywkiA pod tym adresem przeczytacie o szarym blokowisku rodem z PRL w "The Sims 4". Pewna fanka "Simsów" i architektury postanowiła odtworzyć w grze szary blok mieszkalny – podobny do tych, jakie kojarzy ze swojego dzieciństwa. Jej projekt także zawiera zniszczone boisko do koszykówki – jak i wiele innych ciekawych detali.