7 marca PGE Polska Grupa Energetyczna podpisała porozumienie o współpracy z ZE PAK. W środę 8 marca wystąpią UOKiK o zgodę na utworzenie spółki celowej. Informację podał wicepremier Jacek Sasin podczas wtorkowej konferencji prasowej. Jak czytamy na stronie ZE PAK, zajmuje się on "produkcją czystej ekologicznie energii elektrycznej".
Na mocy porozumienia powstanie nowa spółka celowa, która będzie reprezentować Polskę w rozmowach dotyczących budowy elektrowni jądrowej. Drugą stroną w negocjacjach będzie koreański KHNP, firma z branży elektrowni atomowych.
Jeszcze nigdy nie udało nam się w ciągu czterech miesięcy uzgodnić szczegółów współpracy. Ten projekt da Polsce konkurencyjną cenę energii elektrycznej i stabilność, bo OZE nie daje nam tej stabilności. Polska będzie mogła czuć się bezpiecznie i suwerennie.
Pierwsza elektrownia jądrowa ma powstać w Pątnowie, druga prawdopodobnie w okolicy Konina. Obie mają osiągać moc 1400 MW.
Podczas konferencji Sasin dodał, że "na tym nie kończymy. Te dwie elektrownie, które powstaną w projekcie rządowym, zostaną w znakomity sposób uzupełnione przez projekt, który jest projektem biznesowym, ale wspieranym przez rząd".
Czytaj także: "A robić nie ma komu". Elektrownie z atomem, ale bez pracowników?
Ta inwestycja pokaże, że jest przyszłość dla terenów górniczych. W czasie, gdy pracujemy nad tymi porozumieniami, ten teren, na którym przez niemal 70 lat eksploatowano węgiel brunatny, jest przygotowywany do tego, by go zalać i wykorzystać jako zbiornik do chłodzenia bloków jądrowych.
W innym artykule w INNPoland pisaliśmy o innym partnerze Polski, który zaangażuje się projekt dotyczący elektrowni atomowej. Mowa o USA. Polskie Elektrownie Jądrowe i Westinghouse wstępnie oszacują wartość projektu. Strony podkreślają, że wzmocni on bezpieczeństwo energetyczne kraju i regionu.
– Podjęliśmy decyzję o wdrożeniu i doprowadzenia do końca i sukcesu kluczowego projektu dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, jakim jest projekt budowy elektrowni jądrowej w Polsce. Projekt budowany ze stabilnym i doświadczonym partnerem. Projekt, który wpisuje się we współpracę polsko–amerykańską – przekonywała ministerka klimatu i środowiska Anna Moskwa podczas środowej konferencji prasowej.
W ocenie Moskwy podpisanie umowy to "święto bezpieczeństwa energetycznego Polski".
– Możemy sobie wyobrazić, że w 2015, 2016 r., kiedy były planowane duże inwestycje energetyczne, takie jak Baltic Pipe, w tym przygotowaniu na lata 2021–2023 odbywały się podobne uroczystości – podkreśliła.
Ministerka przypomniała, że Polska i USA zdecydowanie wzmocniły swoją współpracę w zakresie bezpieczeństwa energetycznego. Jako przykład podała terminal LNG, którego nie byłoby "bez deklaracji" i "stabilnych dostaw" ze strony amerykańskiej.
Czytaj także: https://innpoland.pl/186439,elektrownia-jadrowa-w-polsce-jakub-wiech