Z Banku Gospodarstwa Krajowego, przez niektórych ekonomistów nazywanego rajem wydatkowym rządu, do PKO BP. Dariusz Szwed ma zastąpić Pawła Gruzę, który zrezygnował z kierownictwa największym w Polsce bankiem z udziałem skarbu państwa.
Reklama.
Reklama.
Znamy nazwisko potencjalnego następcy prezesa PKO BP. Ma nim zostać Dariusz Szwed, obecny wiceprezes Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK). Dzieje się tak, bo prezes największego polskiego bankuPaweł Gruza przestanie nim kierować 12 kwietnia.
Przypomnijmy, przy BGK działa m.in. Fundusz Przeciwdziałania COVID-19. Od dawna służy jednak do wydawania państwowych pieniędzy na inne cele.
Ekonomista dr Sławomir Dudek wielokrotnie w rozmowach z INNPoland wskazywał, że jest to "raj wydatkowy premiera Morawieckiego".
Dariusz Szwed – kim jest?
Dariusz Szwed ma ponad dwudziestoletnie doświadczenie w sektorze finansowym – czytamy w jego notce biograficznej na stronie BGK, którego członkiem zarządu jest od 2021 roku.
Od 2019 r. pełnił funkcję wiceprezesa zarządu Alior Banku, w którym nadzorował całość biznesu banku, tj. sprzedaż i produkty dla klienta detalicznego oraz biznesowego, działalność skarbową oraz obszar private banking i biuro maklerskie.
Jednocześnie był prezesem zarządu Alior TFI. Był też członkiem kilku komitetów, w tym komitetu kredytowego.
Wcześniej, od roku 1995 był związany z Santander Bank Polska, ostatnio jako dyrektor departamentu private banking, gdzie odpowiadał za nadzór nad kompleksową działalnością biznesową, obejmującą także ryzyko operacyjne, kredytowe i reputacyjne tego obszaru.
Nadzorował również detaliczną część działalności biura maklerskiego tego banku. Ponadto był członkiem zespołu zarządzającego fuzją Santander Bank Polska i wydzielonej części Deutsche Banku, w którym odpowiadał za analizę i wdrażanie docelowych rozwiązań biznesowych private banking w połączonym banku.
W Banku Gospodarstwa Krajowego nadzoruje realizację wewnętrznego filaru "Transformacja cyfrowa i procesowa strategii banku na lata 2021-2025".
Prezes Szwed podkreśla, że jego celem jest stworzenie warunków dla dynamicznego rozwoju banku poprzez nowoczesną platformę IT, automatyzację i robotyzację oraz redukcję nieefektywności i racjonalne wykorzystanie zasobów.
Szwed jest absolwentem wydziału bankowości i finansów w Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu oraz zarządzania na Politechnice Częstochowskiej. Ma również dyplom Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
"Dariusz Szwed z BGK, człowiek Morawieckiego, będzie nowym prezesem PKO BP. [...] Premier odbija bank z rąk Sasina. Kaczyński wściekł się na zarząd PKO, zażądał czystki. Powód? Ociąganie się z podwyższaniem procentów na lokatach, gdy inflacja hula" – nazwał Szweda dziennikarz Gazeta.pl Jacek Gądek.
Zdaniem Dudka, w ten sposób rząd ukrywa wydatki przed Sejmem, Senatem i wreszcie samymi podatnikami. Wyprowadza finanse publiczne poza budżet, wykorzystując różnego rodzaju fundusze.
Ponadto, jak podkreśla, rząd nie wykazuje też wielu operacji związanych z realizacją zadań państwa, mających wpływ na wzrost deficytu budżetu.
– Dzięki kreatywnej księgowości rząd PiS może manipulować wysokością deficytu, a parlament traci kontrolę nad budżetem państwa. W efekcie rząd oszukuje podatników, którzy składają się na budżet państwa, a ten przestaje mieć istotne znaczenie dla oceny sytuacji finansowej Polski – przekonuje ekonomista.
Jak szacuje, zadłużenie tych funduszy, które nie są częścią budżetu państwa, osiągnie na koniec przyszłego roku wielkość 422 miliardów złotych.