Allianz poinformował klientów o groźnym zdarzeniu tuż po godz. 14:00. Jeden z nich przesłał do redakcji INNPoland.pl zdjęcie, na którym widnieje treść wiadomości od ubezpieczyciela.
Jak wskazuje Allianz, "u jednego z dostawców usług SMS wykryto incydent bezpieczeństwa, w wyniku którego mogło dojść do ujawnienia Państwa numeru telefonu oraz treści komunikacji SMS od Allianz".
Poprosiliśmy rzecznika prasowego Allianz o komentarz w sprawie wycieku danych. Opublikujemy go, jak tylko otrzymamy odpowiedź.
Allianz apeluje do klientów, aby zachowali "szczególną czujność". Należy przede wszystkim uważać na otrzymywane telefony i SMS–y. Niewykluczone, że dane, które wyciekły, mogły wpaść w niepowołane ręce.
Ubezpieczyciel uczula klientów, aby zwrócili szczególną uwagę na wiadomości zawierające linki, załączniki czy prośby dokonania wpłat lub przekazania danych osobowych. W ten sposób można stracić nad nimi kontrolę. Jednak Allianz zapewnia, że dane są "bezpieczne".
W razie wątpliwości klienci mogą kontaktować się z Allianz za pomocą adresu ochrona.danych@allianz.pl.
Allianz to niemiecka firma ubezpieczeniowa założona pod koniec XIX wieku. W 2022 r. Allianz Polska połączył się z firmą Aviva Polska. Po fuzji Allianz Polska obsługuje 6,2 mln klientów indywidualnych i firm, 5,3 tys. agentów ubezpieczeniowych i innych pośredników, 2,1 tys. placówek medycznych oraz 500 salonów dealerskich, w których można nabyć ubezpieczenia.
Na całym świecie Grupa Allianz ma 126 mln klientów. Działa w ponad 70 państwach i uchodzi za największego ubezpieczyciela w Europie.
Dzień po informacji o możliwym wycieku danych redakcja INNPoland.pl otrzymała komentarz od Allianz.
– Podjęliśmy szybkie działania chroniące naszych klientów po tym, jak dostawca usługi wysyłki SMS poinformował nas, że miał u niego miejsce incydent polegający na nieuprawnionym dostępie do części danych. Zgodnie z prawem, o naruszeniu powiadomiliśmy Urząd Ochrony Danych Osobowych – tłumaczy nam Bohdan Białorucki, rzecznik prasowy Allianz Polska.
Jak dodaje, chodzi o archiwalną bazę zawierającą numery telefonów i wiadomości SMS. – Niektóre z tych wiadomości zawierały dane chronione (numery polis, imiona i nazwiska), jednak w naszej ocenie potencjalne zagrożenie dla klientów jest niskie. Wiadomości SMS zawierają tylko krótkie komunikaty i szczątkowe dane – uspokaja przedstawiciel firmy.
Rzecznik prasowy podkreśla, że ubezpieczyciel "podjął działania we współpracy z dostawcą usług, aby podobny incydent nie powtórzył się".
Czytaj także: https://innpoland.pl/193343,na-ktorych-smartfonach-nie-bedzie-dzialal-whatsapp-nadchodza-duze-zmiany