INNPoland_avatar

Płaca minimalna z najwyższą podwyżką w historii. W 2024 r. przebije magiczną granicę

Maria Glinka

26 kwietnia 2023, 08:12 · 3 minuty czytania
W przyszłym roku podwyżka płacy minimalnej będzie najwyższa w historii. Najmniej zarabiający dostaną co najmniej 650 zł więcej. Wszystko wskazuje na to, że również w 2024 r. będą dwie waloryzacje najniższej krajowej.


Płaca minimalna z najwyższą podwyżką w historii. W 2024 r. przebije magiczną granicę

Maria Glinka
26 kwietnia 2023, 08:12 • 1 minuta czytania
W przyszłym roku podwyżka płacy minimalnej będzie najwyższa w historii. Najmniej zarabiający dostaną co najmniej 650 zł więcej. Wszystko wskazuje na to, że również w 2024 r. będą dwie waloryzacje najniższej krajowej.
Duża podwyżka płacy minimalnej w 2024 r. Fot. Bartlomiej Magierowski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Ile wyniesie płaca minimalna w 2024 r.? Ogromna podwyżka

Od 1 stycznia 2023 r. płaca minimalna wynosi 3490 zł brutto. Już od lipca 2023 r. wzrośnie po raz drugi – do kwoty 3600 zł brutto.


Jednak to przyszłoroczna podwyżka będzie rekordowa. Wyliczył ją Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP), bazując na wskaźnikach z Wieloletniego Planu Finansowego Państwa na lata 2023–2026.

Z jego szacunków wynika, że od 1 stycznia 2024 r. płaca minimalna będzie musiała wynosić przynajmniej 4254,40 zł. To wzrost aż o 654,40 zł niż w drugim półroczu tego roku.

– Taka gwarantowana wysokość podwyżki wynika z mechanizmu zawartego w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu – przyznaje Kozłowski, cytowany przez Businessinsider.pl. Dokładnie o taką kwotę rząd będzie musiał podnieść najniższą krajową w 2024 r.

Drugi wariant podwyżki jeszcze większy

W związku z tym, że najniższa krajowa wzrasta w tym roku dwukrotnie, to należy wziąć pod uwagę dwa scenariusze przyszłorocznych podwyżek. Wszystko zależy od tego, czy za punkt wyjścia weźmiemy średnioroczną płacę minimalną, czy jej wysokość na koniec 2023 r.

I tak, pierwsza opcja to podwyżka o 654,40 zł do kwoty 4254,40 zł. Z kolei drugi wariant zakłada wzrost aż o 720,40 zł do kwoty 4320,40 zł. Stawki godzinowe dla zleceniobiorców i samozatrudnionych zwiększyłyby się do poziomów 27,80 zł lub 28,20 zł.

– Tak wysoka gwarantowana podwyżka wynika z rekordowego wskaźnika weryfikacyjnego, który mocno podbije wymagany ustawą wzrost płacy minimalnej – tłumaczy ekonomista. Jak przypomniał, prognozy wskazywały, że w 2022 r. inflacja wyniesie 3,3 proc., a w rzeczywistości osiągnęła poziom 14,4 proc.

"Dodatek" za inflację, ale z opóźnieniem

W ocenie eksperta dane dowodzą, że należy zmienić mechanizm ustalania najniższej krajowej, ponieważ obecnie "działa z opóźnieniem". – Będzie np. rekompensował inflację, która w praktyce wystąpiła dwa lata wcześniej – przekonuje Kozłowski.

Jego zdaniem również w przyszłym roku najmniej zarabiający będą mogli liczyć na dwukrotną podwyżkę wynagrodzenia. Jest to konieczne, jeśli inflacja wyniesie co najmniej 5 proc., a w prognozy wskazują, że osiągnie poziom 6,5 proc.

Płaca minimalna jest podwyższana nieprzerwanie od 2007 r. W ciągu ostatnich sześciu lat zwiększyła się aż o 77 proc.

Spełnienie obietnicy Kaczyńskiego

Jeśli w przyszłym roku płaca minimalna faktycznie wzrośnie do poziomu 4254,40 zł, to częściowo spełni się obietnica, którą prezes PiS Jarosław Kaczyński złożył Polakom w trakcie kampanii wyborczej w 2019 r.

– Na koniec 2023 r. minimalna pensja będzie wynosiła 4 tys. zł – przekonywał polityk przed wyborami parlamentarnymi. Z lekkim poślizgiem, ale najniższa krajowa faktycznie może przebić granicę 4 tys. zł.

Warto jednak pamiętać, że wysokość płacy minimalnej jest ustalana przez Radę Dialogu Społecznego. Jeśli nie dojdzie to porozumienia, to rząd ustala pułap najniższej krajowej samodzielnie.

Czytaj także: https://innpoland.pl/193346,minister-moskwa-o-inflacji-w-jej-sklepie-ceny-sie-nie-zmienily