Tylko 1 proc. ojców korzysta z urlopu rodzicielskiego. Jednak dziś zaczyna się rewolucja, która sprawi, że nie wszyscy będą chcieli przerzucać obowiązki na matki. Dostaną też okazję, aby stworzyć mocniejszą więź z dziećmi w pierwszym roku ich życia, choć nie wszystkich dotyczą te same zasady. Oto poradnik dla ojców, w którym tłumaczymy najważniejsze zapisy nowelizacji Kodeksu pracy.
Reklama.
Reklama.
26 kwietnia wchodzi w życie kolejna w tym roku duża nowelizacja Kodeksu pracy. Wśród przepisów pojawiło się wiele nowości dla pracowników–ojców.
Czy mogą przerzucić dodatkowy urlop rodzicielski na matki, do kiedy mają wykorzystać urlop ojcowski i czy ta prawna rewolucja wpłynie pozytywnie na podział obowiązków między rodzicami? Odpowiadamy.
Rozszerzenie urlopu rodzicielskiego o 9 tygodni
Jedną z najpoważniejszych zmian jest rozszerzenie urlopu rodzicielskiego o 9 tygodni. –Wymiar urlopu rodzicielskiego, który jest udzielany w celu sprawowania opieki nad dzieckiem, w przypadku urodzenia jednego dziecka może wynieść aż do 41 tygodni, zamiast dotychczasowych 32 – tłumaczy w rozmowie z INNPoland.pl adwokat Monika Politowska–Bar z Kancelarii Kochański & Partners.
Ten okres nie podlega przeniesieniu na drugiego rodzica. Zatem ojciec nie może przenieść 9 tygodni z urlopu rodzicielskiego na matkę – i odwrotnie.
– Niewykorzystany w tym wymiarze (9 tygodni) urlop rodzicielski po prostu przepadnie. Przykładowo matka dziecka może skorzystać maksymalnie z 32 tygodni urlopu rodzicielskiego, gdyż pozostała część urlopu w wymiarze 9 tygodni jest przeznaczona dla drugiego rodzica – dodaje adwokatka.
Jak to będzie wyglądało w praktyce? Urlop rodzicielski można wykorzystać do końca roku kalendarzowego, w którym dziecko ukończy 6. rok życia. Można go podzielić na nie więcej niż pięć części. Wniosek w tej sprawie należy złożyć najpóźniej 21 dni przed planowanym rozpoczęciem urlopu.
Prawniczka podaje konkretny przykład. Pracownik–matka, która urodziła dziecko w 2023 r., po skorzystaniu z urlopu macierzyńskiego wystąpiła o urlop rodzicielski w 2023 r. w wymiarze 20 tygodni, a w 2024 r. – w wymiarze 12 tygodni. W takiej sytuacji pracownik–ojciec będzie mógł wykorzystać pozostałe 9 tygodni w 2025 r.
Ojcowie odciążą młode matki
– Co bardzo istotne, skorzystanie z urlopu rodzicielskiego nie będzie już uzależnione od uprzedniego wykorzystania urlopu macierzyńskiego lub zasiłku macierzyńskiego. W praktyce oznaczać to będzie, że np. pracownik – ojciec będzie mógł skorzystać z części urlopu rodzicielskiego w czasie, gdy matka dziecka będzie wykorzystywać urlop macierzyński – podkreśla adwokatka.
Za okres tych 9 tygodni przysługuje zasiłek macierzyński w wysokości 70 proc. podstawy wymiaru zasiłku. Jednak to nie o pieniądze chodzi w tym przepisie. To bardzo ważna zmiana, która może odmienić podejście ojców do łączenia pracy z obowiązkami rodzinnymi.
– Statystyki w Polsce są w tym kontekście nieubłagane – jedynie 1 proc. ojców korzysta z urlopu rodzicielskiego, co wynika m.in. z ciągle panujących stereotypów społecznych i kulturowych. Być może wraz ze zmianami legislacyjnymi, zmieni się także podejście polskich rodzin m.in. do tzw. urlopu tacierzyńskiego i w związku z tym stanie się on bardziej popularny, co tym samym przyczyni się do częściowego odciążenia młodych mam od codziennych obowiązków – przyznaje w rozmowie z INNPoland.pl Ewa Bem, radca prawny w Kancelarii Bem & Wspólnicy.
O połowę mniej czasu na wykorzystanie urlopu ojcowskiego
Ojcowie mogą nadal korzystać też z "tacierzyńskiego". Do tej pory każdy ojciec miał 2 tygodnie urlopu ojcowskiego, z którego mógł skorzystać do ukończenia przez dziecko 24. miesiąca życia. Nowelizacja skraca ten czas o połowę (do 12 miesięcy) i wskazuje, że celem urlopu jest "sprawowanie opieki nad dzieckiem".
Choć czasu będzie mniej, to w ocenie radczyni prawnej jest to zmiana na plus.
– Ustawodawca miał bowiem szczególnie na względzie zachęcenie rodziców do równiejszego dzielenia się obowiązkami, ale także podkreślenie, iż właśnie w pierwszym roku życia dziecka następuje intensywne budowanie więzi emocjonalnej z rodzicami. Tak więc ojciec zyskuje niepowtarzalną okazję do czynnego uczestniczenia w procesie opiekuńczym i wychowawczym dziecka w pierwszym roku jego życia – przekonuje nasza rozmówczyni.
I choć, jak przyznaje, przy wprowadzaniu nowelizacji ta zmiana może wywoływać "pewną nieufność" to "wydaje się, że w przyszłości może się przyczynić w sposób wręcz nieoceniony do umocnienia więzi ojca z dzieckiem".
Matka i ojciec razem na urlopie
Skrócenie czasu, w którym można skorzystać z urlopu ojcowskiego to jedyne ograniczenie. –Urlop ojcowski może być wykorzystany przez ojca w każdym czasie, a więc także w trakcie korzystania przez matkę–pracownicę z urlopu macierzyńskiego – podkreśla Ewa Bem.
Dzięki temu, jeśli rodzice będą chcieli, to mogą wspólnie opiekować się dzieckiem. Decyzja należy do nich.
Różny czas na skorzystanie z urlopu. Wszystko zależy od daty narodzin dziecka
Pojawia się jednak wątpliwość – których zasad mają przestrzegać ojcowie, jeśli ich dzieci urodziły się przed wejściem w życiem nowych przepisów?
– Pracownicy–ojcowie wychowujący dziecko, którzy do dnia 26 kwietnia 2023 r. nie skorzystali z uprawnień do urlopu ojcowskiego w pierwszym roku życia dziecka, nie stracą swoich uprawnień do tego urlopu – tłumaczy radczyni prawna. Jak zaznacza, takie osoby zachowują swoje uprawnienie "na zasadach określonych w przepisach dotychczasowych, nie później niż do ukończenia przez dziecko 24 miesięcy".
Zatem ojcowie, których dzieci przyszły na świat przed 26 kwietnia 2023 r., mają czas na skorzystanie z urlopu ojcowskiego do ukończenia przez nie dwóch latach. Jeśli pociechy urodzą się 26 kwietnia 2023 r. lub później, to urlop należy wykorzystać do ukończenia przez nie pierwszego roku życia.
Wymiar urlopu ojcowskiego bez zmian
Nowelizacja nie zmienia wymiaru urlopu ojcowskiego. Jednak radczyni prawna zwraca uwagę, że przepisy i tak wprowadzają szereg innych przywilejów jak np. dodatkowe 9 tygodni urlopu rodzicielskiego, możliwość skorzystania z urlopu opiekuńczego czy z elastycznej organizacji pracy.
Mimo tego ekspertka nie wyklucza, że będą potrzebne kolejne modyfikacje zasad. – W tym kontekście dopiero pierwsze miesiące, a nawet lata funkcjonowania nowych przepisów, wykażą czy proponowane dzisiaj zmiany dotyczące urlopów ojcowskich są satysfakcjonujące, czy też wymagają kolejnych zmian – ocenia radczyni prawna.
Jakie pieniądze za urlop ojcowski?
Bez zmian pozostaje także wysokość świadczenia pieniężnego, które przysługuje pracownikowi przebywającemu na urlopie ojcowskim. Ojciec otrzymuje zasiłek macierzyński w wysokości 100 proc. podstawy wymiaru.
Radczyni prawna tłumaczy, że "jego wysokość jest uzależniona od średniej wysokości otrzymywanego za 12 miesięcy poprzedzających miesiąc korzystania z urlopu".
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Milowy krok w odciążeniu matek
Nowelizacja wdraża do polskiego porządku prawnego dwie dyrektywy unijne i ma być kolejnym krokiem w celu budowania work–life balance, czyli równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.
– Jako prawnik zmiany te oceniam pozytywnie, choć szkoda, że zaczęły obowiązywać w Polsce z kilkumiesięcznym opóźnieniem, co wymusiło na ustawodawcy konieczność wprowadzenia rozbudowanych przepisów przejściowych – przyznaje radczyni prawna.
Jednak wśród nowych przepisów aż roi się od udogodnień, więc jest spora szansa, że wpłyną pozytywnie na wychowywanie dzieci.
– Statystycznie co drugi ojciec–pracownik korzysta w naszym kraju z urlopu ojcowskiego, co wskazuje na fakt, iż na naszych oczach dokonują się zmiany w postrzeganiu znaczenia budowania więzi emocjonalnej ojca z małym dzieckiem – podkreśla ekspertka.
Radczyni prawna wskazuje jednak, że "model sprawowania opieki nad małym dzieckiem każda para rodziców powinna wypracować indywidualnie, w taki sposób, by każde z rodziców, wspomagane przez zachęcające rozwiązania prawne czynnie i z satysfakcją uczestniczyło w procesie wychowania dziecka". Rewolucję w duchu odciążenia zapracowanych matek trzeba więc zacząć od samych siebie, w zaciszu domowym.