Zakończenie budowy odcinka drogi pomiędzy Piotrkowem Trybunalskim a Kamieńskiem w woj. łódzkim oznacza finał wieloletniej budowy autostrady A1. Trwała ona od 1989 r. aż do teraz. Sprawdźmy, ile czasu zajmie nam podróż całą trasą od Bałtyku do granicy z Czechami.
Reklama.
Reklama.
Znam dobrze fragment A1 pomiędzy Radomskiem a Piotrkowem Trybunalskim. Odcinek pomiędzy Kamieńskiem a Piotrkowem to była prawdziwa mordęga. Zwłaszcza w deszczu, kiedy na wąskich, tymczasowych dwóch pasach robiło się nerwowo. Na szczęście to już przeszłość. Brawo GDDKiA! Zajęło wam to "tylko" 34 lata.
Autostrada A1 ukończona
Ostatni z odcinków realizacyjnych – ten, o którym pisałem powyżej – ma ponad 24 km długości, dwie jezdnie o nawierzchni betonowej po trzy pasy ruchu każda.
Już pod ubiegłego roku kierowcy mogli korzystać z całej szerokości obu jezdni, jednak z ograniczeniem do 100 km/h. Trwały jeszcze prace w otoczeniu trasy głównej. W ostatnich dniach droga stała się pełnoprawną autostradą, po której samochodem osobowym, motocyklem lub pojazdem ciężarowym o masie całkowitej do 3,5 t można zgodnie z przepisami jechać z prędkością 140 km/h.
34 lata budowy A1
Jak podaje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, pierwszy odcinek autostrady A1 oddano do ruchu w 1989 r., a 30 lat później ruszyła jego przebudowa. Mowa o trasie z Tuszyna pod Łodzią do Piotrkowa Trybunalskiego.
Jak czytamy, północna część A1, ponad 150 km od Rusocina pod Gdańskiem do Torunia, została wybudowana przez koncesjonariusza w latach 2005 – 2011. Pięć lat później autostradą można było dojechać ponad 180 km dalej, do Tuszyna. W latach 2007 – 2014 zrealizowano nieco ponad 90 km A1 umożliwiając przejazd od Pyrzowic do granicy z Czechami w Gorzyczkach. W latach 2015 – 2019 oddano blisko 60 km autostrady po nowym przebiegu, omijającej Częstochowę i łączącej się z A1 w Pyrzowicach.
"W 2018 r. podpisaliśmy umowy na przebudowę starej A1 od Tuszyna do Piotrkowa Trybunalskiego oraz trzech odcinków DK1 od Kamieńska do początku obwodnicy Częstochowy. W kwietniu 2019 r, zawarliśmy umowę na przebudowę ostatniego fragmentu trasy, od Piotrkowa Trybunalskiego do Kamieńska. To łącznie nieco ponad 80 km trasy" – podała GDDKiA.
Ile czasu zajmuje przejazd A1?
Obecnie kierowcy mają do dyspozycji całą autostradę A1, ponad 560 km od Rusocina do Gorzyczek. GDDKiA twierdzi, że z centrum Gdańska do granicy z Czechami można przejechać pojazdem osobowym, nie przekraczając dopuszczalnej prędkości, w czasie ok. 5 godzin z przerwą na odpoczynek.
Tu Podsiadło nie zaśpiewa "Nie ma fal"
Autostrada gotowa, ale nie zmienia to faktu, że są takie jej etapy, na których włos jeży się na głowie, a stopa schodzi z pedału gazu.
Czytaj także:
Jak pisaliśmy w INNPoland, przejazd przez woj. śląskie to udręka dla kierowców. Odcinki autostrady A1 i drogi ekspresowej S1 są tak pofalowane, że przypominają raczej jazdę kolejką górską, a nie samochodem.
Jednak już niebawem gehenna kierowców ma się skończyć – w planach jest bowiem pilny remont. Katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) podpisał umowę w sprawie wykonania ekspertyzy naprawczej dla fragmentu drogi A1 i S1 między Pyrzowicami a Piekarami Śląskimi.
Dokumentację i badania ma wykonać biuro projektowe Trakt z Katowic. Umowa opiewa na ponad 9,5 mln zł. Na tej podstawie zostanie przeprowadzony remont ponad 16 km autostrady i 300 m drogi ekspresowej.
GDDKiA przekazuje, że ekspertyza techniczna infrastruktury drogowej i obiektów inżynierskich wraz z projektem naprawczym powstaną w ciągu ośmiu miesięcy. Z kolei w ciągu 12 miesięcy zostanie przygotowana pełna dokumentacja projektowa, a GDDKiA uzyska niezbędne decyzje administracyjne.
Prace projektowe mają zakończyć się w styczniu 2024 r. Wówczas ma zostać ogłoszony przetarg na roboty budowlane. Na początku 2025 r. planowane jest rozpoczęcie prac fizycznych na "pofalowanych" odcinkach autostrady i drogi ekspresowej.
Jestem redaktorem prowadzącym INNPoland.pl. Pracowałem m.in. dla Vice, newonce, naTemat i Next.gazeta.pl. W INN piszę swoje "rakoszyzmy". Prywatnie tworzę własne "Walden" w nadwarciańskim zaciszu. Poza tym co jakiś czas studiuję coś nowego.