Władze Krakowa chcą sprzedać kościół wart 7,7 mln zł. Nabyły go w ramach większej transakcji sprzed kilku lat. Zainteresowanie wykazała kuria krakowska, jednak abp Marek Jędraszewski domagał się wyjątkowego potraktowania. Jako warunek postawił 98-procentową zniżkę.
Reklama.
Reklama.
Władze Krakowa chcą sprzedać kościół pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Został włączony w mienie miasta w ramach większej transakcji – wykupu za ponad 280 mln zł obszaru dzielnicy Wesoła. To teren w centrum miasta.
W ramach przejęcia, do miasta trafił m.in. – wraz z poszpitalnymi budynkami – kościół przy ul. Kopernika. Jak podaje Interia, formalnie świątynia przeszła na rzecz miasta pod koniec 2022 r. i została wyceniona na 7,7 mln zł przez rzeczoznawcę.
Jednak jeszcze przed formalnym przejęciem władze Krakowa próbowały dojść do porozumienia z krakowską kurią i zaproponowały jej odkupienie budynku – opisuje portal. W tej sprawie metropolita krakowski abp Marek Jędraszewskinapisał list do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego.
Czytaj także:
Majchrowski spotkał się z Jędraszewskim. Padła dziwna propozycja
"Do spotkania pomiędzy Majchrowskim a Jędraszewskim doszło w marcu 2020 roku. Hierarcha kościelny zaproponował, że archidiecezja chętnie przejmie świątynię i za nią zapłaci, ale jak otrzyma 98 proc. bonifikaty" – czytamy w Interii.
Jak łatwo obliczyć 7 mln 700 tys. zł minus 98 proc. to 154 tys. zł. Właśnie tyle jest skory zapłacić szef krakowskiej kurii, tj. metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
Polskie prawo pozwala na taki zabieg, historia zna podobne przypadki. Choćby w 2016 roku Kraków sprzedał półhektarowy teren w rejonie centrum im. Jana Pawła II za 68 tys. zł, choć rzeczoznawca wycenił go na 3,4 mln zł.
Tym razem na transakcję po zaniżonej do minimum cenie nie zgodził się prezydent Krakowa Jacek Majchrowski i zaproponował duchownym, żeby w zamian za kościół miasto otrzymało ziemię w krakowskich Witkowicach.
– Jesteśmy zainteresowani pozyskaniem kościoła. Przekazaliśmy władzom miasta wykaz terenów, które możemy przekazać w zamian. To kilka różnych propozycji. Teraz czekamy na odpowiedź ze strony urzędu – powiedział Interii ks. Łukasz Michalczewski, rzecznik prasowy krakowskiej kurii. Jak dodał, o szczegółach "nie chce rozmawiać".
Archidiecezja nie jest jedynym podmiotem, który przystąpił do negocjacji z miastem. Świątynie pozyskać chce też Katolicki Kościół Narodowy, ten nie ma jednak aż tylu znaczących nieruchomości na terenie Krakowa.
Z informacji portalu wynika, że urzędnicy nie podjęli jeszcze decyzji, komu i w jakiej formie przekażą kościół.