Stany Zjednoczone podjęły decyzję o przebazowaniu do Europy jednego z ich Feniksów, specjalistycznych samolotów przeznaczonych do badania atmosfery. WC-135R Constant Phoenix, znany też jako "sniffer" (wąchacz) jest jedną z dwóch takich maszyn na wyposażeniu USA i potrafi wykrywać skażenie radioaktywne. Co robi w Europie i jaką ma misję?
Media podejrzewają, że zmiana bazy to reakcja na doniesienia z Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Agencja prasowa Ukrainy informowała o możliwej rosyjskiej prowokacji i obecności mobilnych laboratoriów radiacyjnych, a na dachach okupowanego obiektu miały być zauważone ładunki wybuchowe. Czas prowokacji wyznaczony był na środę 5 lipca.
Według ekspertów zagrożenie skażeniem byłoby lokalne, ale wciąż mowa o znacznym obszarze, którego Ukraina nie mogłaby zignorować. Amerykański samolot chwilowo żadnej misji nie wykonuje i pozostaje w stanie gotowości.
Feniks oparty jest o płatowiec, czyli górną część samolotu, Boeinga C-135 Stratoliftera. To uniwersalny samolot armii amerykańskiej, działający w różnych rolach od lat 50. W lotnictwie pełnił funkcję powietrznych tankowców, transportu i latającego centrum dowodzenia. Ten konkretny model powołany został do służby w 2022 roku, ale wąchacze działają od grudnia 1965 roku.
Z pomocą aparatury na pokładzie Feniksy zdolne są zbierać próbki atmosfery w czasie lotu i analizować je w czasie rzeczywistym. To mobilne laboratoria, porównujące istniejące już mapy promieniowania z nowymi danymi. Samoloty mogą zabrać do 30 osób, ale zwykle załoga jest minimalna, ze względu na ryzyko skażenia radioaktywnego.
W 2021 roku jeden z nich, WC-135W, szukał radiacji nad Morzem Bałtyckim. W 2020 roku ze służby odszedł słynny "Rydwan Lucyfera", który zasłużył na swoje przezwisko Ze względu na wiek maszyny, 56 lat. Takie maszyny jak on latały podczas katastrofy w Czarnobylu w 1986 roku, w czasie testów nuklearnych i okresie Zimnej Wojny.
Czytaj także: https://innpoland.pl/195479,bayraktar-bedzie-produkowal-drony-w-ukrainie-produkcja-ruszy-w-2025-roku