Jest za wcześnie, by w ogóle dyskutować o obniżeniu stóp procentowych – twierdzi członek RPP Ludwik Kotecki. To głos rozsądku, ale też głos mniejszości w Radzie zarządzanej przez Adama Glapińskiego. Wygra kiełbasa wyborcza czy zdrowy rozsądek?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Być może zobaczymy wtedy jednocyfrową inflację i oby tak się stało. Jeśli mamy jednak odbyć dyskusję o rozluźnieniu polityki pieniężnej, to potrzeba co najmniej kilku miesięcy potwierdzenia, że inflacja na jednocyfrowych poziomach to zjawisko trwałe – dodał.
Zachęcamy do subskrybowania nowego kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz możesz w nim oglądać naszą istotną społecznie debatę na temat rzucania palenia. A wkrótce jeszcze więcej świeżynek ze świata biznesu, finansów i technologii. Stay tuned!
Głos rozsądku w RPP
Ludwik Kotecki to znany i uznany polski ekonomista, słynie też ze zdroworozsądkowych i wyważonych decyzji, opartych o kluczowe wskaźniki ekonomiczne. Jednak w RPP jest w mniejszości.
Przypomnijmy, Rada Polityki Pieniężnej w większości składa się z osób wyznaczonych przez polityków PiS oraz prezydenta Andrzeja Dudę. Senacka trójka nie ma mocy sprawczej, choć z reguły wykazuje się właśnie rozsądkiem.
W tym roku odbędą się jednak wybory parlamentarne, a brutalna gra polityczna sprawia, że majstrowanie rządu przy stopach procentowych jest bardzo możliwe.
– Jeżeli nie zajdą jakieś absolutnie nadzwyczajne okoliczności, typu kolejny wielki kryzys energetyczny (...), to rzeczywiście inflacja będzie spadała do końca roku i jest nadzieja na obniżkę stóp procentowych jeszcze w czwartym kwartale tego roku – powiedział szef rządu w wywiadzie dla Polskiego Radia 24.
Teraz w rozmowie z Business Insiderem Kotecki zaznaczył, że to jest moment, kiedy postawa "wait and see", czyli czekaniaiobserwowaniagospodarki, nie jest tak ryzykowna, jak wcześniej.
– Wciąż daleko do celu inflacyjnego i sporo ryzyk dla spadku inflacji, stąd zalecałbym ostrożność. Błędy w polityce pieniężnej sporo kosztują, vide recesja w konsumpcji i spadek wartości oszczędności.
Odniósł się też do spowolnienia gospodarczego. Jak podkreślił ekonomista, oczekiwane ożywienie nie nadeszło w drugim kwartale i może się nie pojawić również w trzecim.
– Projekcja NBP pokazuje, że prognoza wzrostu PKB na cały ten rok została skorygowana z 0,9 proc., które było przewidywane jeszcze w marcu, do 0,6 proc. w lipcowej projekcji. Zbliżamy się do poziomu prognozowanego przez MFW dla Polski, czyli 0,3 proc. – powiedział Kotecki.
– To dużo gorsza perspektywa na ten rok i gorszy punkt startu w roku przyszłym. To zresztą jeden z powodów nowelizacji budżetu na ten rok – podkreślił.
Czytaj także:
Dla jednych kredyty, inni się bogacą. Powstaje "aleja tłustych kotów PiS"
Jak wcześniej informowaliśmy w INNPoland, w Międzyzdrojach wystartowała akcja pod hasztagiem #AlejaMilionerówPiS i jest reakcją na publikację Wirtualnej Polski "Klub Milionerów 2023".
"Te pieniądze się im po prostu należały! Korupcja! To jest syndrom tłustych kotów" – takie hasła można usłyszeć w ramach akcji Koalicji Obywatelskiej.
W jednej alejce ustawiono tekturowe podobizny polityków Prawa i Sprawiedliwości, trzymające w rękach teczki z wypisanymi sumami, o ile dana osoba się wzbogaciła.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Happening spotkał się z dużym zainteresowaniem i adekwatną reakcją. Kogo w ogóle można obejrzeć w alei? Na wstępie wita nas Jarosław Kaczyński trzymający tabliczkę z nazwą "ulicy", a potem spotkamy:
Daniela Obajtka, prezesa Orlenu
Aleksandrę Agatowską, prezeskę PZU Życie
Ernesta Bejdę, byłego szefa CBA, później członka zarządu PKO BP
Iwonę Dudę, byłą prezeskę Aliora i PKO BP, obecnie członkinię RPP
Janinę Goss, członkinię zarządu Orlenu, przyjaciółkę Jarosława Kaczyńskiego
Janusza Kowalskiego, posła i wiceministra rolnictwa
Maksa Kraczkowskiego, byłego członka zarządu w PKO Banku Polskim
Michała Kurpińskiego, byłego prezesa PZU i Banku Pekao
Patrycję Kotecką, byłą członkinię zarządu Link4 i żonę Zbigniewa Ziobry