Lubimy wygodę i prostotę w naszych komunikatorach, a jednocześnie super, kiedy oferują atrakcyjne funkcje. A te czasem potrafią popaść w zapomnienie, gdy nie korzystamy z nich często lub wydają się wręcz ukryte.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Z pewnością większość czytelników wie, że jak wpiszemy w Messengerze serduszko (znak <3), to ekran smartfona zaleje nam deszcz czerwonych serc. Albo, że gdy przytrzymamy emoji, te rośnie. Takich atrakcji jest więcej, ale często nawet o nich nie wiemy. Ten krótki poradnik przypomni o kilku dostępnych w apce na urządzenia mobilne.
Zachęcamy do subskrybowania nowego kanału INN:Poland na YouTube. Kliknij TUTAJ.
Ogniste wypowiedzi na Messengerze
Ta funkcja została wprowadzona dwa lata temu i przeżywa nowe zainteresowanie, bo... ludzie ją ponownie zauważyli. Przyznaję, że choć korzystam z tej aplikacji regularnie, sam o nich zapomniałem. Częściowo dlatego, że od pory ich wprowadzenia dalej pozostają na niezmienionym poziomie.
W okienku do wpisywania wiadomości z prawej strony widoczna jest emotka buźki, która kiedy piszemy tekst, zmienia się w lupkę. Po jej kliknięciu dostajemy menu z naklejkami i innymi bajerami, które zapewne wielu osobom jest znajome. Sam najczęściej korzystam z naklejek. A jest tutaj i więcej opcji jak dźwięki czy animacje do wiadomości.
Te kryją się pod symbolem gwiazdki z lewej strony. Dostępne są cztery animacje. Aktywujemy je, gdy mamy już wpisany już tekst, klikając na lupkę z prawej strony. Do wyboru mamy otaczające wiadomość płomienie, serduszka, opadające w tle tekstu liście albo zapakowany prezent.
Moim zdaniem ten ostatni jest najoryginalniejszy. Nasza wiadomość pojawia się w formie pakunku, aby ją przeczytać, ten należy rozpakować, czyli kliknąć w niego.
Jeśli akurat nie piszemy nic, sama gwiazda w menu ozdób pozwala nam tylko na wyszukiwanie naklejek. Przypomnę jeszcze, że opisywane w tym artykule funkcje działają tylko na urządzeniach mobilnych.
Efekty na czacie
Poza serduszkiem jest więcej słów, które wywołują animacje. Gdy wpiszemy np. balon albo bałwan w podpowiedziach pojawi się odpowiednia emoji, po jej wybraniu pojawi się odpowiedni efekt na ekranie. Nie wszystkie widoczne ikonki dają animacje, np. przy słowie Księżyc tylko wybór "rogalika" uraczy nas zalewem obrazków.
A może by tak więcej specjalnych efektów na zawołanie? Niestety ta funkcja nie jest jeszcze dostępna w Unii Europejskiej i Anglii z powodów prawnych. Meta ograniczyła takie formy ozdabiania treści wiadomości na Facebooku i Instagramie z powodu wprowadzonych przez UE przepisów dla usług komunikacyjnych.
Co więc tracimy? Opcja jest w gruncie rzeczy bardzo prosta - otwierając okno naszego czatu, w tym samym miejscu, gdzie możemy obecnie zmienić motyw rozmowy, ikonę szybkiej reakcji, albo nick, pojawia się okno "word effect". Tutaj łączymy frazę z odpowiednią emoji i gdy ta pojawi się w naszej rozmowie, ekran pokryje wybrana grafika, analogicznie jak przy opisanych powyżej. Niestety w Europie takim bajerem się nie nacieszymy. Nie skorzystamy też z filtrów do rzeczywistości rozszerzonej.
Swojego czasu można było też na Messengerze nawet pograć w koszykówkę, po wybraniu emoji pomarańczowej piłki. Teraz W możemy ze znajomymi pograć w gierki, wybierając w oknie rozmowy (nie samej wiadomości) cztery kropki w lewym dolnym rogu, obok ikony zdjęcia.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Personalizacja apki
Wspominałem wyżej o opcjach personalizacji okienek naszych rozmów. Te pojawią się, kiedy klikniemy nazwę czatu, a potem wybierzemy motyw. One mają zwykle przypisane sobie ikonki szybkiej reakcji, ale można je zmienić wedle upodobań.
A przy okazji, kiedy zostawiamy reakcję na czyjeś teksty (np. serduszko albo śmiech) możemy kliknąć plusik z prawej strony i dodać inną emotkę do listy reakcji. I tak można komuś pokazywać np. dzika.
Wreszcie są awatary. W menu naklejek i emoji możemy stworzyć naszą wirtualną reprezentację, z której aplikacja wygeneruje nam gotowe grafiki do użycia w rozmowach. Naszego sobowtóra z Metaverse możemy w każdej chwili przerobić i przebrać wedle życzenia. Większość ubrań jest bezpłatna, a na te oznaczone jako Premium trzeba wydać prawdziwe pieniądze.
Ile? Markowe ciuchy, jak różowa sukienka od Valentino, potrafią kosztować nawet 25,99 złotych.