Mark Zuckerberg ciągle wierzy w swoje Metaverse i pompuje w nie ogromne pieniądze. Inwestorzy są zaniepokojeni, bo na ten projekt przepalił już 40 mld dolarów. Końca wydatków nie widać. Ba, szef Facebooka zapowiada dalsze inwestycje w "rozszerzoną rzeczywistość".
Od 2021 roku jednostka "Reality Labs" odpowiedzialna za VR (rozszerzoną rzeczywistość) i inne badania przepaliła 40 mld dolarów. Kwota została ujawniona wraz z najnowszymi wynikami Meta. Te pokazały silny wzrost przychodów z reklam. Ale towarzyszył im też wzrost wydatków w firmie. Więcej pieniędzy płynęło na rozwój nie tylko Metaverse, ale także sztucznej inteligencji oraz na opłaty prawne.
Szef Mety, Mark Zuckerberg powiedział inwestorom, że rozumie, dlaczego wielu z nich odczuwa dyskomfort w związku z tak długoterminowym i kosztownym projektem. Ale pozytywne wyniki całej firmy spowodowały, że po ogłoszeniu danych akcje Meta wzrosły o 7,5 proc.
Praca nad Metaverse jest wykonywana przez jednostkę zwaną Reality Lab. Jest ona odpowiedzialna za rozwój technologii, takich jak okulary rozszerzonej rzeczywistości. Odnotowała sprzedaż na poziomie 276 mln dolarów, w porównaniu z 452 mln w tym samym kwartale ubiegłego roku.
W drugim kwartale jednostka straciła 3,7 mld dolarów, co oznacza, że jest na dobrej drodze do poniesienia znacznie wyższych kosztów niż roczny cel 5 mld dolarów, określony w jesiennej notatce inwestorskiej.
Od 2021 roku jednostka straciła ponad 40 mld, tylko w zeszłym roku przepaliła łącznie 13,7 mld. Co więcej: Meta zapowiada, że spodziewa się, iż straty operacyjne Reality Labs "znacząco wzrosną" w 2024 r. Firma zapowiada, że nadal inwestuje w rozszerzoną i wirtualną rzeczywistość.
Z jednej strony Meta radykalnie tnie koszty i zwalnia pracowników. Jednocześnie dużo wydaje na niektóre projekty, takie jak Metaverse. Przez to staje w obliczu krytyki ze strony tych, którzy sugerują, że ta inwestycja raczej się nie opłaci.
Ale finanse firmy nie są złe. Przychody Meta w drugim kwartale 2023 wzrosły o 11 proc. do 32 mld dolarów. Przychody z reklam wzrosły w tym kwartale o 12 proc., szybciej niż w Google. Ten gigant zanotował jedynie 3 proc. wzrostu.
"Nadal obserwujemy duże zaangażowanie w nasze aplikacje i mamy najbardziej ekscytujący plan działania, jaki widziałem od jakiegoś czasu, obejmujący Llama 2, Threads, Reels, nowe produkty AI w przygotowaniu oraz premierę Quest 3 tej jesieni" – mówił inwestorom Mark Zuckerberg.
Trzeba też pamiętać o tym, że gigant mediów społecznościowych od zeszłej jesieni zwolnił około 21 000 pracowników. W rezultacie akcje spółki wzrosły w tym roku ponad dwukrotnie.