Poczta Polska sprawdza, kto nie płaci abonamentu RTV. A jeśli ustali, że ktoś nie płaci – to wszczyna postępowanie. Choć płacenie to ustawowy obowiązek, wiele osób tego nie robi, często również ze względu na poglądy (TVP i Polskie Radio otrzymują gigantyczne wsparcie od rządu PiS z pieniędzy podatników – tylko w 2023 roku to 2 miliardy 700 milionów złotych). Wobec niepłacących toczy się już 6 tys. postępowań.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jednak sytuacje, w których kontroler wchodzi do domu i sprawdza, czy jest tam niezarejestrowany odbiornik to rzadkość, choć się zdarzają. Dużo łatwiej Poczcie Polskiej jest tropić "dłużników", którzy nie płacą za abonament na wcześniej zarejestrowane odbiorniki.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube TUTAJ.
"Liczba kontroli w gospodarstwach domowych jest znikoma i stanowi jedynie odsetek wszystkich kontroli" – przyznają w Wirtualnych Mediach przedstawiciele Poczty Polskiej.
W przypadku osób, które wcześniej zarejestrowały odbiornik na poczcie, gdy odbiorca ma zaległości w opłatach, może otrzymać listowne upomnienie, a gdy to nie zadziała, postępowanie rozpocznie Urząd Skarbowy. Zdaniem portalu, tego typu postępowania egzekucyjne są regularnie wszczynane.
Potwierdzają to dane Ministerstwa Finansów, z których wynika, że w tylko w pierwszym półroczu br. w związku z nieopłaceniem abonamentu wszczęto5958 postępowań.
To i tak sporo mniej niż rok temu (ok. 25 tys. postępowań w analogicznym okresie). Jednak w tym odbywają się wybory, a TVP i PolskieRadio dostały ogromny zastrzyk gotówki z pieniędzy każdej i każdego z nas (z podatków).
Chcąc niechcąc dołożyliśmy się do 2 miliardów 700 milionów złotych wydanych z państwowej kasy, o czym zdecydowała parlamentarna większość Prawa i Sprawiedliwości w Sejmie.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Abonament radiowo-telewizyjny (w skrócie abonament RTV) to opłata za samo posiadanie odbiornika radiowego lub telewizyjnego. Posiadacze samego radia płacą 8,70 zł miesięcznie, a właścicieli telewizorów – 27,30 zł miesięcznie.
Kara za brak opłaty stanowi równowartość trzydziestokrotności miesięcznego abonamentu RTV. W 2023 r. jest to 261 zł w przypadku radia i 819 zł w przypadku telewizora.
Osoby, które mają zarejestrowane radio lub telewizor, a i tak nie płacą, narażają się na kontrole. Jednak najnowsze dane o zaległościach sugerują, że nie boimy się nawet wysokich kar.
W 2022 r. Centrum Obsługi Finansowej Poczty Polskiej wysłało 178 257 150 upomnień do abonentów zalegających z wnoszeniem opłaty. Długi w całości lub części uregulowało tylko 38 943 abonentów, wpłacając kwotę 46,7 mln zł.
W marcu tego roku pod głosowanie w Sejmie trafił projekt wspierany przez Platformę Obywatelską, który zakładał likwidację abonamentu RTV. Wśród przepisów dokumentu znalazło się także usunięcie kanału TVP Info.
Jednak Sejm odrzucił ten projekt w pierwszym czytaniu. Państwowej telewizji i abonamentu RTV bronili przede wszystkim posłowie PiS.