Coraz mniej osób płaci abonament RTV. W zeszłym roku tylko co trzeci Polak uregulował obowiązkową należność. Osoby, które mają zarejestrowane radio lub telewizor, a i tak nie płacą, narażają się na kontrole. Jednak najnowsze dane o zaległościach sugerują, że nie boimy się nawet wysokich kar.
Choć coraz częściej oglądamy filmy i programy na laptopach, to w dalszym ciągu mnóstwo Polaków posiada w swoich domach telewizory. Każdy, kto zarejestruje sprzęt, musi płacić abonament RTV. Z roku na rok robi to coraz mniej osób.
Z najnowszej analizy portalu branżowego wirtualnemedia.pl wynika, że na koniec 2022 r. abonament RTV płaciło zaledwie 828 tys. zobowiązanych, czyli 34,7 proc. Oznacza to, że tylko co trzeci Polak płaci za fakt posiadania telewizora lub radia.
Sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT), na które powołuje się serwis, wskazuje, że w tej grupie było 589 tys. gospodarstw domowych i 239 tys. abonentów instytucjonalnych. Z szacunków wynika, że w ubiegłym roku liczba wnoszonych opłat spadła aż o 72 tys. w porównaniu do danych z 2021 r.
Straty z tytułu braku obowiązkowych opłat ponoszą media publiczne. W związku z tym TVP już po raz kolejny z rzędu otrzymała rekompensatę abonamentową w wysokości aż 2,5 mld zł.
Abonament RTV uchodzi za archaiczną opłatę od radioodbiorników i telewizorów. Stawki są ustalane na cały rok kalendarzowy i w 2023 r. wynoszą w przypadku radia:
Natomiast za telewizor lub pakiet telewizor wraz z radiem trzeba w tym roku płacić abonament RTV w wysokości:
W ciągu ostatnich kilku lat KRRiT regularnie podwyższała opłatę, ale w przyszłym roku będzie inaczej. Stawki abonamentu RTV mają być takie same, jak obecnie. Oznacza to zatem, że nie wzrosną kary dla osób i instytucji, które nie uiszczą tej opłaty.
Do walki z osobami, które unikają obowiązkowej opłaty, rokrocznie wyruszają kontrolerzy Poczty Polskiej. Ich zadaniem jest sprawdzenie, czy mieszkańcy zarejestrowali swoje odbiorniki radiowe i telewizyjne.
Do kontroli wysyłanych jest około kilkudziesięciu pracowników Poczty Polskiej. Jak przekonują wirtualnemedia.pl, najczęściej sprawdzają instytucje.
Jeśli kontrola wykaże zaległości w abonamencie RTV, to wysyłane jest listowne upomnienie. Przy braku reakcji Poczta Polska powinna skierować sprawę do Urzędu Skarbowego. Urzędnicy dysponują kilkoma narzędziami – mogą np. zabezpieczyć rachunek bankowy, obligacje bądź akcje. Jeśli zadłużenie jest bardzo duże, to mogą zabezpieczyć nawet nieruchomość.
Kara za brak opłaty stanowi równowartość trzydziestokrotności miesięcznego abonamentu RTV. W 2023 r. jest to 261 zł w przypadku radia i 819 zł w przypadku telewizora.
W 2022 r. Centrum Obsługi Finansowej Poczty Polskiej wysłało 178 257 150 upomnień do abonentów zalegających z wnoszeniem opłaty. Długi w całości lub części uregulowało tylko 38 943 abonentów, wpłacając kwotę 46,7 mln zł.
W marcu tego roku pod głosowanie w Sejmie trafił projekt wspierany przez Platformę Obywatelską, który zakładał likwidację abonamentu RTV. Wśród przepisów dokumentu znalazło się także usunięcie kanału TVP Info.
Jednak Sejm odrzucił ten projekt w pierwszym czytaniu. Państwowej telewizji i abonamentu RTV bronili przede wszystkim posłowie PiS.