Supermarket otworzono w piątek 15 września przy ul. Bukowskiej 46 w miejscowości Wysogotowo k. Poznania. W informacji czytamy, że znajdzie się w nim około 3500 indeksów asortymentów, w tym świeże produkty. Oprócz supermarketu, na stacji benzynowej działają też inne miejsca, z myślą o wygodzie kierowców.
W informacji prasowej sieć sklepów Spar podaje, że nowy obiekt ma powierzchnię 267 m2. Na miejscu znajdziemy też koncept alkoholowy Tops! i gastronomiczny restauracji Eat&Go, w której jest też codzienna oferta śniadaniowa. Oprócz tego w sklepie znajdą się także rzeczy potrzebne do samochodu albo dla kierowców. Nieopodal jest również duży parking dla tirów, myjnia samochodowa i stacja ładowania samochodów elektrycznych.
Przedstawiciele szwajcarskiej stacji zapewniają portal "Wiadomości Handlowe", że oferta handlowa jest szeroka, w atrakcyjnych cenach, a wśród świeżych produktów znajdą się owoce, warzywa, pieczywo, wędliny oraz nabiał.
Szwajcarska sieć zacieśnia współpracę z siecią lokalnych sklepów Spar. Na stacjach Avia działa już ponad 40 sklepów SPAR Polska, w większości w formacie Ekspress, wyposażonymi także w strefy relaksu.
Spółka Spar Group pochodzi z RPA i zastąpiła swoimi placówkami upadłą sieć Piotr i Paweł. Pisaliśmy na INNPoland, że firma ta działa przede wszystkim na dużych rynkach afrykańskich: w Angoli, Lesoto, Malawi, Mozambiku, Namibii, Zambii, Botswanie, Suazi. W Europie pojawiła się też w Austrii, Irlandii, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. W Polsce grupa była obecna od 1996 roku, m.in. dzięki współpracy z siecią Bać-Pol.
SPAR Polska czytamy na stronie sieci sklepów: "Sklepy SPAR są prowadzone przez lokalnych przedsiębiorców, płacących podatki w Polsce, znających potrzeby swoich Klientów – w końcu żyją w tym samym miejscu co oni. Przyjazny personel zna swoich Klientów, którzy mogą się tu poczuć jak w domu, wśród przyjaciół."
Można się domyślić, że z nowego sklepu ucieszy się każdy w okolicy Wysogotowa, kto potrzebuje zrobić zakupy w niedzielę. Oferta Spar może rozwiązać główny problem ze skakaniem na zakupy na stacje benzynowe: mały wybór i wysokie ceny.
Polacy pozbawieni możliwości zrobienia niedzielnych zakupów, coraz częściej trafiają na stacje benzynowe. Nie dość, że zakaz handlu ich nie dotyczy, to są otwarte przez 24 godziny na dobę. Ich obroty rosną w przeciwieństwie do przychodów tradycyjnych sklepów, które z roku na rok spadają - pisze "Rz". W tym roku stacje, przy znacznie mniejszej liczebności, wygenerują już ok. połowę sprzedaży wypracowanej przez ok. 50 tys. tradycyjnych sklepików – wynika z danych Euromonitor International przytaczanych przez dziennik.