Samochody sterowane przez sztuczną inteligencję będą symbolem przyszłości? Nadal można mieć ku temu wątpliwości. Niedawno pewna flota autopilotów-przewoźników wywołała na ulicy chaos i zablokowała ruch.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Do zdarzenia doszło we wczesny niedzielny poranek czasu amerykańskiego, w Austin, Teksasie. Dziesiątki maszyn bez kierowców marki Tesla stworzyły niespodziewanie zator i chaos na ulicy nieopodal dzielnicy West Campus. Pojazdy należące do przewoźnika Cruise wyległy na ulicę masowo, budząc zdumienie mieszkańców. Co się wydarzyło?
Zachęcamy do subskrybowania nowego kanału INN:Poland na YouTube. Kliknij TUTAJ.
Błąd autonomicznych samochodów
Wydarzenie opisał dla stacji Fox 7 Austin jeden z mieszkańców dzielnicy.
- To było szaleństwo. One muszą stać się lepsze w rozpoznawaniu, w jakiej pozycji każdy się znajduje i wyrównywaniu. Mam na myśli, że teraz wszystkie stają bokiem do ulicy, próbując nawigować dookoła siebie, nawet kiedy są częścią tej samej sieci - opowiada mediom Russel Coleman.
Na nagraniach ze zdarzenia rzeczywiście widać bardzo kuriozalne zachowanie elektrycznych pojazdów. Autonomiczne samochody próbują wyminąć jeden drugiego, mrugają kierunkowskazami czy ustawiają się pod kątem, czekając na ruchy podobnie zablokowanych sąsiadów. Na relacji z TikToka widać też dwa auta firmy Cruise stojące naprzeciw siebie, czekające na udzielenie pierwszeństwa.
Można powiedzieć, że w tym momencie sztuczna inteligencja zachowała się gorzej niż przysłowiowi niedzielni kierowcy.
Wyjaśnienie zdarzenia
Mieszkańcy wskazują na zwężenie ulicy, które utrudniło autopilotom wymijanie się. Firma Cruise nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi na źródło problemu.
"Kiedy zostaliśmy uświadomieni o zatorze w niedzielny poranek, mogliśmy zaadresować problem i wszystkie pojazdy opuściły obszar autonomicznie. Przepraszamy za utrudnienia" - przekazali dziennikarzom Fox 7 Austin.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Nieoficjalnych teorii jest znacznie więcej. Jedną z nich wskazuje użytkownik, który jeździ jako kierowca Ubera w tym regionie.
"One [autonomiczne samochody - red.] wchodzą w drogę. Najgorsze jest skrzyżowanie na Campus, światła zmieniają się za szybko" - napisał na X.
Inni internauci wskazują na błędy w kodowaniu, przez które samochody zgłupiały, gdy pojawiło się ich za dużo w jednym miejscu. Jeszcze inny na winę po stronie samej Tesli.
Jak podaje Fox 7 Austin, w tym mieście w Teksasie jeździ obecnie 125 autonomicznych samochodów we flotach trzech firm: Cruise, Waymo i Volkswagen ADMT.
Czy samochody Tesli są niebezpieczne?
Skąd wzięło się wspomniane wyżej oskarżenie na samą Teslę? Na początku tego roku wykryto poważne wady w systemie autopilotów tych maszyn.
Czytaj także:
Co konkretnie było nie tak? Problemy wystąpiły w oprogramowaniu Full Self-Driving (FSD). Były nimi:
niewłaściwe reagowanie na ograniczenia prędkości;
nieprawidłowa jazda na skrzyżowaniach;
niezatrzymywanie się na znakach Stop.
Krajowy Urząd ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) bada 35 wypadków, które nastąpiły od 2016 r. Z nich aż 19 było śmiertelnych. Amerykańska sieć CBS przytoczyła stwierdzenie grupy non-profit The Down Project, że autopilot Tesli został zbudowanych na "żałośnie nieudolnej inżynierii".