Konsumenci i część branży handlowej domagają się od rządu wyznaczenia innej niedzieli handlowej w grudniu, zamiast tej, wypadającej w Wigilię. Wcześniej rząd zapowiedział, że z kalendarza niedziel handlowych zniknie ta, planowana na 24 grudnia. Tak się składa, że w tym roku Wigilia wypada w niedzielę i ma to być dzień wolny dla pracowników handlu.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"77 proc. (ankietowanych – przyp. red.) chce wyznaczenia innej niedzieli handlowej za tę wypadającą w Wigilię, ponieważ dwie niedziele handlowe w grudniu to bardzo dobre rozwiązanie. Ekonomiści zaś widzą pozytywy zakazu" – czytamy w "Rzeczpospolitej".
– W tym roku Wigilia po raz pierwszy nie będzie pracująca. Przypada ona w niedzielę, w tym handlową, ale zmienimy to w tym roku. Polacy zasługują na wolną Wigilię – zapowiedział już w czerwcu minister rozwoju Waldemar Buda.
Rząd musiał odkręcić to, co sam wcześniej przyjął – wyznaczając daty niedziel handlowych na 2023 rok.
Tymczasem w sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" 77,1 proc. badanych stwierdziło, że rząd powinien wyznaczyć inną niedzielę handlową za tę wypadającą 24 grudnia. Przeciwnego zdania jest 11,1 proc. ankietowanych, a 13,6 proc. udzieliło odpowiedzi "nie wiem".
Jednak branża handlowa nie jest w tej sprawie już tak jednomyślna, jak konsumenci. "Nie widzimy powodu, by zmieniać zasady pracy sklepów w niedzielę na inne, niż te wynikające z kalendarza" – twierdzi Polska Izba Handlu.
Inaczej widzą to duże sieci handlowe. – Dwie niedziele handlowe w grudniu to dobre rozwiązanie, także dla konsumentów, mających więcej czasu na skompletowanie zakupów świątecznych – powiedziała "Rzeczpospolitej" Renata Juszkiewicz, szefowa Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
Jak dodała, jej organizacja popiera rozwiązanie, by w zamian za niedzielę przypadającą 24 grudnia została wyznaczona inna w tym miesiącu.
Z kolei, zdaniem części ekonomistów, obecne rozwiązanie jest "rozwiązaniem kompromisowym".
– Gdyby brać pod uwagę przede wszystkim wielkość wydatków łącznych, to zapewne korzyści netto ze zniesienia handlu w niedzielę będą dodatnie. Gdyby z kolei uwzględnić wartość czasu wolnego, to uważam, że przeważą koszty – stwierdził w rozmowie z dziennikiem dr hab. Marek Dąbrowski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Temat zakazu handlu w niedziele pojawia się w trwającej kampanii wyborczej.
Koalicja Obywatelska zapowiedziała przywrócenie wszystkich niedziel handlowych, a Trzecia Droga chce, aby w każdym miesiącu sklepy mogły być otwarte w dwie niedziele.
W 2023 roku – zgodnie z ustawą – miało być siedem niedziel handlowych, natomiast ostatniej nie będzie. Pytanie, czy rząd wyznaczy inną datę, te wpisane do ustawy to: