Przeprowadzono monitoring pięciu programów TVP przez cztery tygodnie. Analizowano je pod kątem mowy treści nienawiści i w kogo były wymierzone. Wnioski są zatrważające, a im bliżej wyborów, tym gorzej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Badania przeprowadzili naukowcy z Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego i Otwartej Rzeczpospolitej, stowarzyszenia przeciw antysemityzmowi i ksenofobii. Od 15 sierpnia br. oglądali "Wiadomości", "Gościa Wiadomości", "Minęła 20", "W tyle wizji" oraz "W kontrze". Wybrano siedem grup społecznych, w które wymierzono nienawistne treści. Dwie z nich były szczególnie na celowniku.
Łącznie obejrzano 176 programów. Polski nadawca publiczny od sierpnia atakował najczęściej uchodźców. Z badania wynika, że do 4 września co trzeci materiał poświęcony był treściom antyuchodźczym. W okresie od 5 do 24 września to był już co drugi program. Jak czytamy w tabeli, liczba materiałów na ten temat wzrosła o 56 proc.. Powtarzała się narracja o "nielegalnych migrantach" oraz kojarzeniu uchodźców ze wzrostem przestępczości.
Często odnosiły się także do filmu "Zielona granica", w reżyserii Agnieszki Holland. Wokół filmu narosło kontrowersji, o których pisaliśmy na INNPoland. Przypomnijmy, że wiceminister Błażej Poboży na konferencji prasowej postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami na temat "Zielonej granicy." Nazwał obraz "obrzydliwym paszkwilem" pomimo, że filmu nie widział.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Im bliżej wyborów, tym więcej nienawiści
Drugim celem w TVP i TVP Info byli Niemcy. Od września co czwarty program celował w naszych zachodnich sąsiadów, szczególnie na tle skojarzeń z nazistami i wątków odpowiedzialności za II wojnę światową.
Badacze sprawdzali również treści pod kątem ataków na Rosjan, Żydów, osoby LGBT+, muzułmanów i Ukraińców. Wobec trzech pierwszych grup odnotowano relatywnie duży wzrost materiałów przepełnionych nienawistnymi komunikatami, a w grupie LGBT+ częściej celowano w osoby transpłciowe.
W okresie 5-24 września zaobserwowano wzrost takich treści wobec wszystkich analizowanych grup, w porównaniu do wcześniejszych dwóch tygodni.
Gdzie w TVP najwięcej pada uprzedzeń?
W drugim badanym okresie obejrzano 80 programów. Wedle raportu, nienawistne treści najczęściej padają w "Wiadomościach" - 33 negatywne wypowiedzi w ciągu dwóch tygodni. Na drugim miejscu są niemal egzekwo "Minęła 20" i "W tyle wizji", z wynikami 22 i 21. "Gość Wiadomości" miał wynik 12, a na najmniej nienawiści siano "W kontrze", czyli 7 wypowiedzi.
Okazało się, że uprzedzenia najczęściej wypływały z ust dziennikarzy i dziennikarek.
W drugiej kolejności nienawiść w telewizji głosili politycy, ze szczególnym uwzględnieniem polityków partii rządzącej Prawa i Sprawiedliwości. Radziej takie stwierdzenia padały z ust ekspertów i zwykłych obywateli.
Media publiczne bez budżetu na 2024 rok
Można powiedzieć, że nie ma na tym polu żadnej niespodzianki. Media publiczne są hojnie wspierane przez PiS i służą partii za propagandową tubę. Tym bardziej może zdziwić fakt, że rząd nie bierze ich pod uwagę w planowaniu przyszłego budżetu.
Czytaj także:
Bez tych pieniędzy media publiczne nie dadzą sobie rady. Z danych portalu wirtualnemedia.pl wynika, że w zeszłym roku rekompensata stanowiła ponad połowę budżetu TVP.
Zysk netto TVP wyniósł 3,89 mln zł, ale po stronie przychodów zapisano aż 1,71 mld zł tytułem rekompensaty oraz 330 mln zł opłat abonamentowych. W tym roku TVP prawdopodobnie zanotuje co najmniej 171 mln zł straty.
Osoby, na których w ogromnej mierze ciąży odpowiedzialność za słowo, tj. osoby objęte regulaminem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) najczęściej dają wyraz uprzedzeniom na antenie telewizji publicznej
Otwarta Rzeczpospolita
Stowarzyszenie przeciw antysemityzmowi i ksenofobii