Producent zapewnia, że Majonez Kielecki będzie się wyróżniał na sklepowych półkach, ponieważ każdy nowy słoik będzie opatrzony specjalną banderolą przygotowaną z okazji wprowadzenia okazjonalnej zmiany w składzie produktu.
Zmiana w składzie majonezu dotyczy jaj używanych do wytwarzania produktu. Producent wykorzystał tym razem wyłącznie jaja z chowu ściółkowego do wytworzenia pierwszej partii, która trafiła już na sklepowe półki. Decyzja Wytwórczej Spółdzielni Pracy „Społem”, która jest wyłącznym właścicielem marki "Majonez Kielecki" i jego producentem, jest podyktowana koniecznością realizacji założeń przyjętych w ramach strategii, którą firma zadeklarowała już w maju 2018 roku.
Na rynku już kilku lat dostępne są wyroby, przy produkcji których nie stosujemy jajek potocznie określanych jako „trójki”. Mowa tu konkretnie o Majonezie Kieleckim Omega-3 310 g, Majonezie Kieleckim lekkim 310 g, oraz Majonezie Kieleckim 450 ml, w plastikowym opakowaniu. Jednak teraz po raz pierwszy powstał również nasz flagowy, „tradycyjny” Majonez Kielecki w szklanych opakowaniach w całości na bazie jajek z chowu ściółkowego.
Spółdzielnia poinformowała, że pierwsza partia produktu trafiła już do sklepów w całym kraju. Produkt dostępny jest w wielu wariantach. Majonez można nabyć w szklanych słoikach o różnej pojemności: 170 ml, 310 ml, 410 ml, 500 ml oraz 700 ml. Nowe słoiki będą wyróżniały się specjalną banderolą.
Producent deklaruje, że obrana w 2018 strategia biznesowa spowodowana jest chęcią odejścia od wykorzystywania do produkcji Majonezu Kieleckiego jaj pochodzących od kur z chowu klatkowego.
Jesteśmy dumni z tego, że konsekwentnie realizujemy założone przez nas cele i zbliżamy się do całkowitego odejścia od surowców pochodzących od zwierząt hodowanych w systemie klatkowym!
Majonez Kielecki jest najchętniej kupowanym tego typu produktem w Polsce. To jego receptura, stworzona w Polsce, stała się stabilnym fundamentem do opracowania Polskiej Normy majonezu.
Na łamach INNPoland informowaliśmy o cenach majonezu, które odkleiły się od rzeczywistości. Wszystko dlatego, że marzec 2023 roku przywitał nas ostrą podwyżką cen majonezu. Był on średnio ponad dwa razy droższy, niż w 2020 roku. Wtedy informowaliśmy, iż miłośnicy smaku Winiar zwracają się ku Kani z Lidla. Składem nie odstaje, kubki smakowe nie czują różnicy, ale portfel owszem.
Dziś mamy jednak coś, co pogodzi zwaśnione strony i zalepi wielkim plastrem ziejący w Polsce podział. Najlepszy jest majonez domowy – prosty do zrobienia, tani i wybitnie smaczny. Jak ktoś lubi majonez Kielecki to może sobie wlać dodatkową łyżkę octu. Albo lepiej dwie. I będzie równie zadowolony.