Ostatnie dni przyniosły stabilizację cen na stacjach paliw w Polsce. Po ostatnich wahaniach spowodowanych zaniżaniem cen paliw przez Orlen, które później spowodowały ich dynamiczny wzrost po wyborach parlamentarnych, ceny na pylonach się normują. Kolejną dobrą informacją dla kierowców jest prognoza, z której wynika, że końcówka listopada przyniesie minimalną obniżkę najpopularniejszych rodzajów benzyny
Reklama.
Reklama.
Kolejną dobrą informacją dla kierowców jest prognoza, z której wynika, że końcówka listopada przyniesie minimalną obniżkę najpopularniejszych rodzajów benzyny.
Ceny paliw na stacjach benzynowych – prognoza
Na przestrzeni ostatniego miesiąca detaliczne ceny benzyny 95-oktanowej zanotowały wzrost o 8 proc., a oleju napędowego o 10 proc. – informuje branżowy portal epetrol.pl. Mimo to dobra wiadomość dla kierowców nadchodzi wraz z informacją, że rafinerie już obniżają ceny na hurtowym rynku paliw.
W mijającym tygodniu odnotowano systematyczny spadek cen, co pozwoliło na nadrobienie zaległości do rynków bazowych. Na stacjach benzynowych w najbliższych dniach możemy spodziewać się odwzorowania spadków notowanych na giełdach paliwowych w Europie.
Warto zauważyć, że benzyna bezołowiowa 95 potaniała o 152 zł i obecnie jest średnio wyceniana na 4931,00 zł/metr sześcienny. Podobnie, cena oleju napędowego zmniejszyła się o 103 zł, a metr sześcienny tego paliwa kosztuje teraz 5203,80 zł. Prognozy na rynku sugerują kontynuację przeceny także na początku przyszłego tygodnia, co może przynieść dalsze korzyści kierowcom – czytamy na łamach epetrol.pl
W ostatnich dniach detaliczne ceny paliw na stacjach utrzymały się na stabilnym poziomie. Cena benzyny "95" nie zmieniła się i wynosi 6,54 zł/l, co stanowi zatrzymanie wcześniejszej zwyżkowej tendencji.
Notowania diesla wzrosły jedynie o trzy grosze, a litr oleju napędowego kosztuje obecnie średnio 6,72 zł. To znacząca ulga dla kierowców, którzy wcześniej w listopadzie doświadczyli wzrostu cen diesla o 20-30 groszy z tygodnia na tydzień.
Cena autogazu LPG niezmienna, tanieje ropa
Należy jednak pamiętać, że cena autogazu pozostaje niezmieniona od połowy października i utrzymuje się na poziomie 3,09 zł/l. Warto być świadomym ewentualnych zmian, zwłaszcza dla kierowców korzystających z LPG, którzy mogą być zaniepokojeni medialnymi doniesieniami o możliwym zakazie importu gazu płynnego z Rosji w ramach nowego pakietu unijnych sankcji.
Sytuacja ta może wpłynąć na cenę autogazu w przyszłości, co warto obserwować z uwagą. Jak podaje serwis epetrol.pl, podczas ostatniej sesji na rynku surowców cena ropy Brent zanotowała gwałtowne obniżki, spadając o ponad 3 USD i osiągając aktualny poziom 77 USD.
Ta nieoczekiwana zmiana cen ropy jest efektem znacznego wzrostu zapasów tego surowca w Stanach Zjednoczonych oraz rekordowo wysokiej produkcji ropy w tym kraju.
Czytaj także:
Wiele zależy od Arabii Saudyjskiej
Analizując sytuację na rynku, można przypuszczać, że Arabia Saudyjska, największy na świecie eksporter ropy naftowej, podejmie decyzję mającą na celu stabilizację cen. Oczekuje się, że Arabia Saudyjska przedłuży dodatkowe dobrowolne cięcia dostaw co najmniej do końca pierwszego kwartału 2024 roku, a możliwe, że nawet do pierwszej połowy 2024 roku – takie przewidywania wyraziła Amrita Sen, współzałożycielka firmy doradczej Energy Aspects.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ.
Według danych Joint Oil Statistics Initiative (JODI), na które powołuje się epetrol.pl, Arabia Saudyjska zwiększyła swoje dostawy ropy naftowej na rynek światowy do 5,75 mln baryłek dziennie we wrześniu, w porównaniu do 5,58 mln baryłek dziennie w poprzednim miesiącu. To potwierdza sugestie o nadpodaży na rynku, zgodne z analizą analityków Citigroup. Przewidują oni, że cena ropy może spaść do 73 USD za baryłkę w pierwszym kwartale 2024 roku, co podaje serwis OilPrice.com.