Portal wirtualnemedia.pl dotarł do projektu ustawy, który zdradza, że abonament za RTV zniknie w dotychczasowym kształcie. Daninę zastąpi nowe rozwiązanie. Więcej osób będzie mogło ją oglądać telewizję i słuchać radia za darmo.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
1 stycznia 2023 r. weszła w życie nowa taryfa opłat w ramach abonamentu radiowo-telewizyjnego. Abonament obowiązuje w Polsce od lat, jest pobierany przez Pocztę Polską w imieniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Portal wirtualnemedia.pl dotarł do założeń nowej ustawy o mediach publicznych, którą przygotował m.in. Jan Dworek, były prezes TVP. Co się zmieni?
Projekt nowej ustawy o mediach publicznych
Jak podaje money.pl latach 2017-2022 telewizja publiczna otrzymała świadczenie "rekompensaty za utracone wpływy abonamentowe" w kwocie 7,2 miliarda złotych, a w samym 2023 roku - 2,3 miliardy złotych. Z niedawnego raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że od 2017 roku TVP głównie na tym opiera swój budżet.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ.
Proponowana ustawa zakłada dwustopniowy model dochodzenia do docelowego modelu finansowania mediów publicznych. Środki będą pochodzić z budżetu państwa oraz z powszechnej składki audiowizualnej.
Ta druga interesuje nas najbardziej. W propozycji miesięczną opłatę będą ponosić nie gospodarstwa domowe, a podatnicy osiągający przychody oraz firmy. Na portalu branżowym czytamy, że wedle wyliczeń w ten sposób przeciętne gospodarstwo domowe zapłaci mniej, niż przy obecnym abonamencie RTV. Wysokość składki ma być corocznie waloryzowana.
Ile wyniesie składka?
"Próby określenia wysokości składki były podejmowane w przeszłości na przykład przy założeniu, że suma środków uzyskanych ze składki powinna odpowiadać wysokości wpływów uzyskanych z opłat abonamentowych, gdyby były one uiszczane w pełnej wysokości przez wszystkich zobowiązanych, w tym osoby ustawowo zwolnione. Przy dokonywanych wówczas symulacjach roczne wpływy oszacowano na około 3,5 mld złotych" – czytamy w projekcie.
Oszacowano, że wysokość rocznej składki audiowizualnej wyniesie około 100 złotych rocznie, czyli około 8,30 złotych miesięcznie płatne przez każdego podatnika.
"Tego rodzaju kalkulacja oznacza, że przeciętne gospodarstwo domowe składające się z dwóch osób płacących podatek dochodowy ponosiłoby niższe obciążenia niż obecnie wynikające z opłaty abonamentowej, czyli 27,30 zł na jedno gospodarstwo domowe" – napisano w projekcie.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Dla kogo telewizja i radio będą za darmo?
W projekcie przewidziane są wyjątki, zwolnione ze składki audiowizualnej. Wśród nich wymienia się: osoby o niskich dochodach, z dysfunkcjami narządu wzroku lub słuchu, bezrobotnych, osoby pobierające rentę oraz osoby, których wynagrodzenie nie przekracza progu minimalnego, z wyjątkiem osób prowadzących działalność gospodarczą lub produkcję rolną.
Dla porównania, z dotychczasowych opłat za abonament RTV zwolnieni byli: osoby, które ukończyły 75 rok życia, osoby zaliczane do I grupy inwalidzkiej, weterani będący inwalidami wojennymi lub wojskowymi oraz osoby, które ukończyły 60 lat i mają prawo do emerytury, której wysokość nie przekracza miesięcznie kwoty 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia.
Co zrobić z niepłacącymi?
O planach zniesienia abonamentu RTV pisaliśmy na INNPoland - Bogdan Zdrojewski ujawnił w rozmowie z money.pl, jakie nowy rząd ma plany wobec finansowania mediów publicznych. Obecną formę określił jako rodzaj "niesprawiedliwego haraczu". W jego miejsce proponuje kilka rozwiązań.