W lipcu Meta wypuściła apkę, a w sierpniu wersję sieciową, nowej platformy zintegorwanej z Instagramem, która ma stanowić konkurencję dla X Elona Muska. Z powodu regulacji Unii Europejskiej, pożądany przez Internautów serwis nie mógł zawitać do krajów Wspólnoty. Niedługo to się zmieni.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Nowe media społecznościowe od Mety, Threads, zadebiutowały w lipcu, z przypływem użytkowników, pobijając rekord do tej pory trzymany przez ChatGPT - 30 milionów użytkowników w ciągu 24 godzin. Meta nie podaje oficjalnych komunikatów wprost, ale bawi się w kreatywne informowanie Internautów na swoich platformach.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
Kiedy Threads pojawi się w Europie?
Zgodnie z zegarem, widocznym dla dotychczasowych użytkowników serwisu, oraz zaproszeniami, będziemy mogli w Polsce pleść nitki (od nazwy apki) już 14 grudnia o godzinie 12 czasu polskiego. Odliczanie jest także widoczne, jeśli z Europy wejdziemy na stronę Threads. Możemy na niej pobawić się trójwymiarową grafiką z logiem apki.
Jeśli poszukamy terminu "bilet" (tudzież "ticket") w mobilnej aplikacji Instagrama, otrzymamy cyfrowe zaproszenie do Threads, wraz z możliwym do zeskanowania kodem QR. Oraz dokładną datą uruchomienia. Znajdziecie go po prawej stronie wyszukiwarki, pod małą ikonką. Jeśli macie włączone wibracje, po wpisaniu odpowiedniego słowa telefon da wam znać, że coś jest na rzeczy.
Dlaczego pojawia się z takim opóźnieniem?
Według rzeczniczki prasowej Mety, Christine Pai, odpowiedzialne były za to niepewności co do wprowadzanych regulacji. Odnosiła się do rygorystycznych (w porównaniu do USA) zasad ustanowionych w ramach Digital Markets Act (DMA) Unii Europejskiej.
Meta, razem z innymi gigantami technologicznymi, takimi jak Microsoft i Apple, została formalnie uznana za bramkarza platformy mediów społecznościowych zgodnie z ustawą w lipcu, co zobowiązuje ich do przestrzegania nowych zasad dotyczących zgody użytkownika i ochrony danych.
Nie wiadomo, jakie zmiany wprowadzono w Threads, aby dostosować się do tych zasad. Uwagę na to, ile nowy serwis pobiera danych, w dniu premiery zwrócił Miron Nurski z "Komórkomanii" - lista wymaganych informacji zbieranych przez apkę jest większa od tej dla Twittera. I w iOS i na Androidach odczytuje np. nasze dane o zdrowiu albo finansowe, uznawane za dane wrażliwe.
Czym jest "zabójca Twittera"?
Nowa platforma nazywa się Threads, czyli nitki. Czym się różni projekt Mety od własności korporacji X? Otóż, właściwie wygląda tak samo. Działa tak samo. Tak bardzo, że Elon Musk pozwał Metę o podkradanie mu starych pracowników.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Czym się więc różni? Przy profilu użytkownika są zakładki, dzięki którym będziemy mogli śledzić wybraną osobę na innych platformach social media, jak Mastodon, co określa się jako fediverse. Jest też zintegrowana z Instagramem i on nam wystarczy do założenia konta na Threads, wszystkie informacje zostaną zaimportowane. Oczywiście, nie ma też limitu wyświetlanych postów.