Wiatr zmian rozpętał się nad telewizją publiczną. Najpierw minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz odwołała władze TVP, Polskiego Radia i PAP, a teraz nie działają niektóre kanały publicznego nadawcy. Na TVP Info pojawiły się reklamy, a następnie serial "Korona Królów". Niecodzienny widok zagościł też na antenie TVP1.
Reklama.
Reklama.
Pustki na TVP1, na TVP Info leci "Korona królów"
W środę 20 grudnia około godz. 12:00 kanał TVP1zmienił się nie do poznania. Oto co wyświetla się po wciśnięciu klawisza na ekranie telewizora:
Napis TVP1 znika i pojawia się w rytm powtarzającej się melodyjki. Duże zmiany zaszły też w ramówce TVP Info. Zamiast programu informacyjnego stacja nadaje odcinek serialu "Korona królów".
Poza tym nie działa też strona internetowa tvp.info. Po wpisaniu adresu w wyszukiwarkę wyskakuje komunikat: "Ta witryna jest nieosiągalna".
Natomiast na kanale regionalnym TVP3 Warszawa wyświetlany jest kanał TVP2 i obecnie widzowie mogą tam obejrzeć odcinek serialu "Barwy szczęścia". TVP2 to właśnie jedyna stacja, która działa tak, jak dotychczas.
Władze mediów publicznych odwołane
Niecodzienne obrazki na kanałach telewizji publicznej zbiegły się w czasie z przełomową decyzją nowych rządzących. Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz odwołał w środę przed południem zarządy oraz rady nadzorcze TVP, Polskiego Rada i PAP.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ.
"Minister powołał nowe rady nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe zarządy spółek" – czytamy w komunikacie zamieszczonym przez resort w serwisie X (dawniej Twitter).
Z oświadczenia wynika, że decyzja została podjęta po wczorajszym głosowaniu Sejmu w sprawie uchwały poselskiej.
"Decyzja o odwołaniu dotychczasowych władz i powołaniu nowych została podjęta na Walnych Zgromadzeniach Akcjonariuszy przez właściciela Spółek, reprezentowanego przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, któremu przysługuje pełna autonomia w zakresie podejmowania takich decyzji" – czytamy w oświadczeniu.
Przypomnijmy, że we wtorek do siedziby TVP przy ul. Woronicza i Powstańców Warszawy zawitali politycy PiS, którzy w ten sposób chcieli "bronić" mediów publicznych. Z doniesień medialnych wynika, żeprezes PiS Jarosław Kaczyńskiopuścił budynek TVP dopiero w środę nad ranem.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Puste korytarze w siedzibie TVP
Kilka dni przed tymi wydarzeniami do siedziby nadawcy publicznego wybrał się dziennikarz Maciej Zakrocki, który na mocy decyzji sądu został przywrócony do pracy w TVP. Jednak jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, zastał go tam nietypowy widok.
– Byłem dzisiaj, by wykonać wyrok sądu. Dokument w kadrach przyjęli. Potem poszedłem zobaczyć, jak tętni życiem TVP w okresie przedświątecznym. "Za moich czasów" był tam niezły młyn, mnóstwo produkcji na Święta i Nowy Rok. A dzisiaj, słynny na całą Polskę z "Człowieka z marmuru" korytarz przy studiach pusty, nie mówiąc już o korytarzach w bloku F. – napisał na swoim profilu w mediach społecznościowych Zakrocki.