Rolnicy zrzeszeni w ramach organizacji "Podkarpacka oszukana wieś" po sobotnim spotkaniu z nowym ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim poinformowali, że zawieszają swój protest w Medyce. Ich decyzja jest odpowiedzią na deklaracje resortu, który obiecał, że spełni zdecydowaną większość postulatów rolników.
Dziś punktualnie o godzinie 8:00 rolnicy zawiesili swój protest. Jak poinformował lider organizacji zrzeszającej strajkujących rolników, ci nie wznowią swojego protestu wcześniej niż 2 lub 3 stycznia 2024 r.
"Podkarpacka oszukana wieś" domaga się niezwłocznej deklaracji na piśmie ze strony premiera Donalda Tuska, że jego rząd spełni wszystkie postulaty, o które walczyli rolnicy w ciągu minionych dni w Medyce. Dostarczenie przez rząd takiego dokumentu rolnikom ma doprowadzić do decyzji o niekontynuowaniu protestu.
W trakcie sobotniej konferencji prasowej minister rolnictwa, Czesław Siekierski, zapewnił, że postulaty zgłaszane przez rolników zostaną spełnione, jednakże proces ten wymaga czasu. Minister Siekierski podkreślił, że środki niezbędne do zrealizowania części postulatów zostały już przewidziane w budżecie państwa, który aktualnie przechodzi przez procedury legislacyjne. Zaznaczył jednocześnie, że obecnie trwa procedura legislacyjna, która ma doprecyzować kwestie pozyskania środków na realizację postulatów protestujących rolników.
W trakcie konferencji prasowej minister rolnictwa Czesław Siekierski ogłosił znaczący przełom w negocjacjach z rolnikami ze "Zjednoczonej Wsi", którzy prowadzili protest na przejściu w Dorohusku, w województwie lubelskim. Osiągnięte konsensusu było tak samo ważne dla obu stron z uwagi na okres świąt Bożego Narodzenia.
Jednym z głównych punktów porozumienia jest zapewnienie natychmiastowej wypłaty dopłat bezpośrednich. Minister Siekierski podkreślił, że rząd Koalicji 15 października jest gotów do podjęcia szybkich działań w celu zrealizowania tego postulatu, przy jednoczesnym dbaniu o stabilność finansową sektora rolniczego.
Kolejnym istotnym aspektem porozumienia jest wstrzymanie importu cukru, co stanowi odpowiedź na jeden z głównych postulatów rolników. Minister podkreślił, że to działanie ma na celu wspieranie krajowych producentów cukru oraz zabezpieczenie polskiego rynku przed nieuczciwą konkurencją.
Rolnicy rozpoczęli swój protest 23 listopada blokując przejście w Medyce. Ich postulaty obejmują "szereg kwestii kluczowych dla utrzymania stabilności i rozwoju lokalnego rolnictwa". Główne żądania to dopłaty do kukurydzy, dodatkowe środki na kredyty płynnościowe oraz utrzymanie w przyszłym roku podatku rolnego na obecnym poziomie.
Obie strony porozumienia zobowiązały się do współpracy i monitorowania postępu w realizacji postulatów i uzgodnionych założeń. Minister zaznaczył, że rząd utrzyma otwarty dialog z rolnikami, a kolejne kroki będą podejmowane w konsultacji z przedstawicielami branży rolniczej.
Rolnicy w kwietniu br. roku zerwali porozumienie z ministrem rolnictwa, o czym informowaliśmy w INNPoland. Twierdzili wówczas, że transporty z Ukrainy miały przestać przyjeżdżać, tymczasem za rządów PiS jechało ich coraz więcej. Wówczas byli gotowi protestować nawet podczas zapowiedzianej na 5 kwietnia wizyty prezydenta Zełenskiego.
– Warszawa powinna przemyśleć sprawę. Jeśli minister chce, żeby mu popsuć środę w stolicy, jesteśmy w stanie to załatwić. Tak samo jak przyjazd prezydenta Ukrainy – zapowiadali w kwietniu przed wizytą prezydenta Ukrainy rolnicy.