Zagadki matematyczne to świetne ćwiczenia dla mózgu, ale czasem trzeba mu rzucić kłody pod nogi, aby się nie rozleniwił. Na przykład odejść od typowych wzorów, ograniczyć czas, czy podsunąć kilka zmyłek. A najlepiej wszystko naraz.
Zwykle nie lubimy działać pod presją czasu. Nie wiem jak wam, ale mi w pamięci mocno wryły się wszystkie chwile pod tablicą, gdzie nauczyciel mierzył czas do rozwiązania zadania, a "życzliwi koledzy" z klasy bombardowali mylącymi podpowiedziami.
Szczęśliwie, teraz przy łamigłówkach możemy sami wybierać, czy chcemy się zmierzyć z własnymi limitami czy relaksować. Ta zagadka przetestuje tę pierwszą opcję.
Bez obaw, to nie będzie pełna symulacja szkolnych doświadczeń. Nie będzie też na ocenę. Jeśli wolicie, możecie też zrezygnować z ograniczenia czasowego (w końcu nie mamy jak tego sprawdzić), ale polecam zabawę ze stoperem - bez tego dzisiejsza zagadka, tak naprawdę, nie jest aż taka trudna. Za to będzie bardziej tekstowa.
Gotowi? Przeczytajcie poniższy tekst, po czym odpalcie stopery ustawione na pół minuty (czy inny wybrany limit):
Jeśli do 21 dodamy liczbę przemnożoną przez cztery, wynikiem jest 57. Która odpowiedź jest prawidłowa? Czas start!
Rozwiązanie zagadki znajdziecie poniżej.
Witam z powrotem. Jak sobie poradziliście? Prawidłowe rozwiązanie to… odpowiedź b): 9
Wzór jako taki wygląda tak: 21+x*4 = 57
Możemy zrobić to pod górkę, mnożąc każdą liczbę z czterech do wyboru, po czym dodawać do 21… jeśli idziemy od góry, to tą metodą w końcu dotrzemy do 9.
Można policzyć odpowiedź jeszcze szybciej. Wystarczy od sumy odjąć 21, a wynik podzielić przez 4.
Czyli mamy (57-21) ÷ 4 = ?
36 ÷ 4 = 9
Przypominamy, że samo 36 nie jest poprawne, ponieważ szukamy x*4.
Jeśli macie ochotę jeszcze pogłówkować, zapraszamy do kolejnego matematycznego ćwiczenia.