We wtorek wieczór na X prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, udzielił obszernych wyjaśnień na temat poniedziałkowego paraliżu stolicy na skutek burzy śnieżnej. To była największa taka akcja od 3 lat.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Kochani. Kilka słów wytłumaczenia. Diabeł tkwi w szczegółach! Złote słowa. "Drogowcy znowu zostali zaskoczeni". Każdy dziennikarz wie, jak rozwiązać problem. A jak jest w rzeczywistości?" – napisał na X (dawny Twitter) Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy wyjaśniał w tym wpisie, jak z jego punktu widzenia wyglądała cała kryzysowa sytuacja.
Milionowe koszty i maszyny w gotowości
Odśnieżanie Warszawy w poniedziałek 15 stycznia kosztowało stolicę prawie 5 milionów złotych. W akcji wzięło udział 170 pługopiaskarek, przygotowanych już wcześniej. Do akcji wyjechały o godzinie 14:00. Prezydent wyjaśnił, czemu więcej maszyn nie ruszyło do walki ze śnieżycą.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
"Czy było perfekcyjnie? Nie. Przez 2 godziny był problem. To była największa akcja odśnieżania od 3 lat. Czy można mieć "pod parą" 500 pługopiaskarek? Można. Tylko taki skład uruchamiany byłby raz na 5 lat. Więc byłoby to potworne marnotrawstwo pieniędzy" – napisał Rafał Trzaskowski. Wcześniej informował, że w gotowości było też 130 pługów, ale nie ruszyły z powodu mrozu, aby nie utworzyło się lodowisko.
Prezydent zapewnił, że reakcja była natychmiastowa ze strony miasta i jego osobiście. Miał własnoręcznie poinformować współpracowników, gdzie należy priorytetowo odśnieżać. Objechał pół miasta.
"Dobrze, że nikt mi nie powiedział "taki mamy klimat". Bo udusiłbym własnymi rękami" – napisał na X prezydent stolicy.
W pierwszej kolejności miały być zabezpieczone kluczowe jezdnie, 1500 kilometrów ulic, po których kursują autobusy miejskie. W poniedziałek prezydent apelował również, aby właściciele lub zarządcy prywatnych nieruchomości odśnieżali chodniki przylegające do nieruchomości. Przypomniał, że są odpowiedzialni za bezpieczeństwo na nich.
"Umordowany wracam do domu. A tam w radiu słyszę, że "drogowcy w Warszawie znowu zaskoczeni". Dobrze, że TVP Info już nie kłamie - bo byłbym na pewno królem epoki lodowcowej" – podsumował Rafał Trzaskowski.
"W związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi, w całej aglomeracji warszawskiej i okolicach występują utrudnienia w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Kursowanie autobusów odbywa się z dużymi opóźnieniami. W związku z zatorami drogowymi na przejazdach tramwajowych oraz śliskimi szynami występują opóźnienia w kursowaniu linii tramwajowych" – podano w komunikacie Zarządu Transportu Miejskiego.
ZTM informowało również, że występowały utrudnienia w rejonie Warszawskiego Węzła Kolejowego, w tym opóźnienia, odwołania i skrócone relacje pociągów.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Utrudnienia w kursowaniu WKD
Od 18 stycznia, od godziny 00:01 Związek Zawodowy Maszynistów (ZZM) rozpocznie strajk generalny. Będzie trwał od poniedziałku do piątku, w godzinach od 6 do 8 rano oraz od 15 do 17 po południu. Obejmie on wszystkie dni robocze i potrwa aż do skutku, jak podaje Polskie Radio RDC.