Reuters donosi, że firma planuje kolejną odsłonę popularnej sagi Wiedźmin, a przy tym ambitny projekt będzie realizowany przez zespół liczący nawet 400 osób. Również kultowy Cyberpunk ma doczekać się kontynuacji, ale to jednak bardziej odległy plan.
Reklama.
Reklama.
Agencja Reuters przekazała, że dyrektor generalny firmy, Adam Badowski, ogłosił plany otwarcia nowej karty w historii spółki.
Nowości od CD Projekt
Zgodnie z depeszą agencji, CD Projekt rozpocznie jeszcze w tym roku fazę produkcyjną nowej gry, kontynuując jedną z najbardziej przebojowych serii w historii gier wideo – "Wiedźmin".
Badowski podkreślił ambicję projektu, ujawniając, że firma chce zaangażować do pracy przy "Polaris" nawet 400 osób do połowy roku. To ogromny zespół, co świadczy o skali i złożoności projektu, jakim jest kolejna odsłona sagi Wiedźmin.
Nowy projekt nazwany "Polaris" zapowiada się jako epicka kontynuacja średniowiecznej serii fantasy. Od czasu premiery pierwszej gry w serii, sprzedanej w liczbie 75 milionów egzemplarzy, Wiedźmin zdobył serca graczy na całym świecie. Wielu fanów z niecierpliwością oczekiwało na informacje na temat nowego rozdziału, a teraz ich cierpliwość zostaje nagrodzona.
Jednakże, mimo ekscytujących doniesień, data premiery "Polaris" pozostaje tajemnicą. Eksperci branżowi spekulują, że gra może ujrzeć światło dzienne najwcześniej w 2026 lub 2027 roku. To jednak nie powstrzymuje entuzjazmu społeczności graczy, która już teraz zastanawia się, jakie nowe przygody przygotował dla nich CD Projekt.
Nowa odsłona Cyberpank
CD Projekt, polski potentat branży gier wideo, nie zamierza zwalniać tempa mimo niedawnych turbulencji związanych z premierą "Cyberpunka 2077". Pomimo krytyki i technicznych problemów, sprzedaż gry przekroczyła imponującą liczbę 25 milionów egzemplarzy. Teraz firma ogłosiła plany naprawy i transformacji studia, a także zdradziła kulisy prac nad kolejnym projektem.
Według informacji przekazanych przez szefów CD Projektu nowy tytuł z uniwersum Cyberpunka jest obecnie w fazie koncepcyjnej i nosi roboczy tytuł "Orion". Choć szczegółów na temat samej gry nie znamy jeszcze zbyt wiele, wiemy, że nad projektem pracować będzie około 80 osób. To oznacza, że firma nadal stawia na zespół ekspertów, którzy mają za zadanie dostarczyć graczom niezapomniane doznania w świecie cyberpunkowej przyszłości.
Oprócz informacji dotyczących nowego projektu, CD Projekt zaskakuje również świat gier wideo zapowiedzią prac nad wykorzystaniem sztucznej inteligencji w procesie produkcji gier.
Jednym z nowych elementów, który może zaskoczyć fanów, jest możliwość dodania "elementów rozgrywki wieloosobowej" do gry. CD Projekt zyskał sławę dzięki epickim przygodom dla pojedynczego gracza, jednak ewolucja rynku gier wskazuje, że społeczność coraz bardziej ceni sobie możliwość wspólnego przeżywania historii.
Czytaj także:
Ojciec sukcesu Wiedźmina 3 odchodzi z CD Projektu
Jak informowaliśmy w INNPoland, Konrad Tomaszkiewicz, który był Game Directorem przy Wiedźminie 3 oraz pełnił funkcję szefa produkcji i drugiego Game Directora przy Cyberpunku 2077, żegna się z CD Projekt RED. Przyczyną jego odejścia mają być zarzuty o mobbing w 2021 roku.
O sprawie doniósł Bloomberg. Sprawa o mobbing miała się ciągnąć od kilku miesięcy. Redakcji udało się dotrzeć do e-maila jednego z pracowników CD Projektu, w którym Tomaszkiewicz miał napisać, że komisja zbadała zarzuty i uznała go za niewinnego.
"Niemniej jednak wiele osób odczuwa strach, stres lub dyskomfort podczas pracy ze mną" – napisał. Przeprosił też cały personel za "całą złą krew", którą spowodował. W e-mailu do pracowników Tomaszkiewicz przekazał, że decyzja o odejściu została uzgodniona z zarządem firmy. "Mam zamiar dalej pracować nad sobą" – wyznał i dodał: "Zmiana zachowania to długi i żmudny proces, ale nie rezygnuję i mam nadzieję, że uda mi się zmienić".