Ile czasu każdego dnia poświęcasz na czynności, np. prace w domu, które nie są dla ciebie przyjemnością i powodują stres? Ile czasu tracisz na samo myślenie o tym, że musisz zająć się czymś, czym zajmować się nie lubisz? Samsung chce pomóc ci to sprawdzić i podpowiedzieć, jak rozwiązać te problemy. Byliśmy na konferencji, na której firma opowiedziała o swoim nowym rozwiązaniu, zwanym "indeksem niewidzialnego obciążenia".
Miałem okazję być wśród 8 dziennikarzy z Polski zaproszonych na spotkanie z Nathanem Sheffieldem, dyrektorem ds. IoT i SmartThing w Europie Samsunga oraz Mo Gawdatem, nazywanym technologicznym guru szczęścia. Wspólnymi siłami chcą wprowadzić do urządzeń południowokoreańskiej firmy rozwiązania zmniejszające stres. Sprzęty będą łatwiej się ze sobą łączyć, a w ich wyborze do naszych potrzeb pomoże nowe rozwiązanie zwane Indeksem niewidzialnego obciążenia (invisible load)
Indeks jest narzędziem, za pomocą którego możemy zmierzyć obciążenie codziennymi obowiązkami i sprawdzić, które urządzenia nas w tym wyręczą. W poniedziałek 12 lutego Indeks został udostępniony na stronie Samsunga tutaj. Wybieramy, w jakim gospodarstwie żyjemy, ile poświęcamy na wybrane z listy obowiązki i poznajemy nasz wynik, wraz z krótką poradą od Mo Gawdata.
Indeks ma służyć do liczenia wartości, którą nazwano "niewidzialnym obciążeniem". Chodzi o to, jak postrzeganie codziennych trudów wpływa na psychiczne zmęczenie oraz co możemy zrobić, aby je zmniejszyć. Dzięki badaniu zidentyfikowano 15 zajmujących najwięcej czasu, regularnie wykonywanych czynności domowych – takich jak sprzątanie, zakupy spożywcze i opłacanie rachunków za media.
Kolejność tych czynności w rankingu zależy od wskaźnika intensywności – emocjonalnego i fizycznego zaangażowania w daną czynność. Mo Gawdat podał następujący wzór na niewidzialne obciążenie: Niewidzialne obciążenie = Intensywność x Czas x Częstotliwość
Posłużył się analogią do dojazdów do pracy - jeżeli są długie i w ich trakcie oglądamy seriale albo słuchamy podcastów, to nie odczuwamy obciążenia nimi. Mogą jednak być krótsze a bardziej kłopotliwe dla nas, np. w niekomfortowych warunkach, przez co doprowadzają do wypalenia. A to dla Mo najgorszy rodzaj stresu, moment, kiedy nieszczęście zaczyna rujnować nam życie. Indeks szczęścia ma pomóc nam tego uniknąć.
A w jaki dokładnie sposób? Samsung wraz z Mo proponują, aby oddać rozwiązanie swoich problemów w ręce robotów. Indeks podpowiada, które konkretnie sprytne rozwiązania technologiczne dostępne w apce SmartThings będą mogły nas wyręczyć.
W czasie spotkania Nathan Sheffield mówił o stale rosnącym ekosystemie urządzeń Samsunga. Kierunek ich technologii ma być wskazywany przez potrzeby konsumentów. Nie wszyscy jednak wiedzą, co im się w ogóle przyda ani jak to wykorzystać. Tutaj ma również pomóc Indeks niewidzialnego obciążenia
Jeśli z wyjdzie z niego, że sprzątanie pochłania nam za dużo czasu, to zaproponują nam robota odkurzającego. Gdy wynik pokaże, że brakuje nam sił na przyrządzanie posiłków, indeks podsunie listę urządzeń AGD mających rozwiązania do naszych potrzeb.
Tablety, zegarki i smartwatche mają być węzłami łączącymi inteligentne domowe urządzenia z pomocą aplikacji SmartThings. Co ważne, Samsung nie zamyka swojego systemu - rozmówcy wspominali o współpracy już z 300 deweloperami, liczba ta ma stale rosnąć, a apka dostępna jest również na iOS.
Jako posiadacz autonomicznego odkurzacza wiem, że to urządzenie, na które trzeba mieć oko. Zbyt często zdarzało mi się wracać do domu i odkrywać go rozładowanego gdzieś w środku pracy. Efekt? Denerwowałem się, czy maszyna wykona poprawnie swoje zadanie, gdy zostawiałem ją samopas.
Zapytałem więc Nathana i Mo wprost: co, jeżeli ludzie zwyczajnie przeniosą stres na to, czy inteligentne urządzenia w domowym zaciszu będą działać poprawne? Indeks nie gwarantuje, że podsunięte rozwiązania zdejmą z nas psychiczne obciążenia.
W końcu sam Mo mówił, że nieszczęście wywodzi się przede wszystkim ze sposobu, w jaki myślimy. Że to problem perspektywy.
Mo przyznał mi, że nikt nie zagwarantuje, że nie będziemy się stresować tym, czy nasze urządzenia działają, kiedy np. nie ma nas w domu. Zaznaczył jednak, że jeśli poświęcimy trochę czasu na ustawienie odpowiedniej automatyzacji, na wybór odpowiedniego dla nas sprzętu, będziemy mieli dużo większe szanse na osiągnięcie spokoju umysłu.
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Nathan przyznał mi, że stres ludzi wobec automatyzacji to realne wyzwanie, z jakim się mierzą. Dlatego stawiają na otwarty ekosystem urządzeń, aby użytkownicy mieli szeroki wybór rozwiązań pod siebie.
Samsungowi zależy, aby obsługa urządzeń była łatwa, a wprowadzanie nowych rozwiązań w życie odbywało się bez żadnych zgrzytów dla konsumenta. Jak pokazuje ich doświadczenie, jeśli występują przeszkody, to zmniejsza się tolerancja na korzystanie ze smart sprzętu.
– To rzeczywistość większości ludzi. Wszyscy kochają inteligentne sprzęty, ale nie każdy potrafi je wykorzystać w życiu – zaznaczył Nathan Sheffield.
Mo Gawdat sam o sobie mówi, że jest inżynierem szczęścia. Taki temat badań stał się mu szczególnie bliski po stracie syna. Osobista tragedia zainspirowała go, aby podejść do kwestii dobrobytu i stresu pod kątem inżynieryjnym. Dzięki temu opracował swój słynny wzór w książce "Solve for Happines":
Mo Gawdat nie jest jednak żadnym ezoterycznym mistykiem, to inżynier, który przez 30 lat pracował w Google X (biuro zajmujące się innowacyjnością) jako dyrektor ds. biznesowych.
Automatyzacja domu jest obecnie trendem u wielu dużych dostawców elektroniki. Niedawno mogliśmy zapoznać się z ofertą LG, proponujących "inteligentnego agenta" do opiekowania się za nas domem.
Mo Gawdat
host podcastu Slo Mo, założyciel One Billion Happy, autor książek o szczęściu, były dyrektor ds. biznesowych w Google X