Planowana południowa obwodnica Augustowa, mająca na celu odciążenie miasta od ruchu tranzytowego, staje się przedmiotem intensywnej dyskusji ze względu na jej potencjalne skutki dla środowiska naturalnego, zwłaszcza dla Puszczy Augustowskiej. Ekolodzy bija na alarm i zapowiadają protesty.
Reklama.
Reklama.
Ekolodzy wyrażają głębokie zaniepokojenie planami budowy obwodnicy, alarmując, że przebieg drogi przez tereny o wysokiej wartości przyrodniczej może prowadzić do nieodwracalnych strat dla Puszczy Augustowskiej. "To będzie rzeź" – ostrzegają, zwracając uwagę na konieczność ochrony unikalnych ekosystemów.
Awantura o obwodnicę Augustowa
Planowana budowa obwodnicy Augustowa budziła kontrowersje od samego początku, a teraz, po wielu dyskusjach i protestach ekologów, trasa ostatecznie przeszła przez zmieniony szlak, omijając dolinę Rospudy, obszar o znaczeniu przyrodniczym. Informacje na ten temat przynosi "Gazeta Wyborcza", podkreślając istotę zmiany trasy w kontekście ochrony środowiska.
Dolina Rospudy, będąca obszarem o dużej wartości przyrodniczej, stanowiła pierwotnie planowany szlak dla obwodnicy, co spotkało się z gwałtownym sprzeciwem ze strony ekologów i lokalnej społeczności. Jednakże, mimo protestów, rząd Prawa i Sprawiedliwości kontynuował prace nad projektem, co wywołało zdecydowaną reakcję ekologów i lokalnych mieszkańców.
Ekolodzy, cytowani przez lokalną prasę, nie pozostawiają wątpliwości co do swojego stanowiska: nowa trasa obwodnicy będzie równoznaczna z "rzezią" Puszczy Augustowskiej. Planowana droga ma przeciąć obszar, który już w 2007 roku został objęty ochroną jako Pomnik Historii. Gdyby nie planowana inwestycja teren ten miał wielkie szanse trafić na listę UNESCO.
Drogowcy nie podzielają obaw ekologów
Według informacji zawartych w dzienniku trasa obwodnicy ma prowadzić od krajowej drogi "ósemki" przed Augustowem, przecinając lasy w stronę jeziora Sajno, a następnie kierując się w stronę Lipska i dalej do drogi w kierunku Ogrodnik i granicy z Litwą.
Czytaj także:
Budowa obwodnicy Augustowa znalazła się w programie 100 obwodnic rządu Prawa i Sprawiedliwości, a prace rozpoczęły się pod koniec 2019 roku. Pomimo sprzeciwu ekologów i lokalnej społeczności, rząd kontynuuje plany budowy.
Zdaniem wykonawców inwestycji, ta ma być neutrała dla środowiska i okolicy. Pytani o przemawiające za tym argumenty twierdzą, że obecnie DK16 jest główną trasą przewozu towarów w regionie, co powoduje znaczny ruch ciężarówek, zwłaszcza w okolicach Augustowa. Wprowadzenie obwodnicy ich zdaniem ma przyczynić się do zmniejszenia natężenia ruchu ciężarowego w samym mieście, co przyniesie korzyści w postaci poprawy bezpieczeństwa na drogach oraz zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza.