Na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy ElectroMobility Poland doszło do kluczowej decyzji, jak podał informator money.pl, w celu odpolitycznienia tej państwowej spółki. Co to oznacza dla projektu Izery?
Z rady nadzorczej odwołano: Jacka Partyka, Wojciecha Szyszko, Adama Michczyńskiego, Ferdynanda Reissa i Macieja Kość. Ze starej rady nadzorczej do nowego składu przeszła jedynie Katarzyna Maj.
Portal money.pl ustalił nazwiska nowej rady nadzorczej:
Pierwsze posiedzenie nowej rady nadzorczej ma określić, kto zostanie obsadzony w jakiej roli. Informator wskazał również, że wybór Maciej Mazura ma być dowodem na to, że nowy rząd nie zamierza opuścić gilotyny na inwestycję.
ElectroMobility Poland SA powstała w październiku 2016 r. jako spółka czterech kontrolowanych przez państwo koncernów energetycznych: PGE, Energi, Enei oraz Tauronu. Jej obecnym większościowym akcjonariuszem jest Skarb Państwa z 90,8 proc. akcji.
Ministerstwo Aktywów Państwowych przejęło nadzór nad spółką w 2024 roku. Portal money.pl informował również, że rozpoczęło to audyt projektu elektrycznego samochodu.
Jak pisaliśmy na INNPoland, przetarg na realizację inwestycji ElectroMobility Poland w Jaworznie wygrała spółka akcyjna Mirbud. Od ponad 30 lat specjalizuje się ona m.in. w budownictwie przemysłowym. Przedstawiciele obu firm, Piotr Zaremba, prezes ElectroMobility Poland oraz Jerzy Mirgos, prezes Mirbudu podpisali na razie list intencyjny.
Według spółki EMP wybór generalnego wykonawcy i podpisanie stosownych umów pozwolą uruchomić masową produkcję samochodów do połowy 2026 roku. W harmonogramie nie ma więc już miejsca na żadne opóźnienie. W zeszłym roku EMP zapewniała, że produkcja ruszy pod koniec roku 2025 i wtedy z fabryki wyjadą pierwsze pojazdy.