Wedle najnowszych danych z GUS, ceny towarów i usług w maju 2024 r. wzrosły o 2,5 proc. Odczyt zgodny jest ze wcześniejszymi prognozami, ale eksperci alarmują o trendzie wzrostowym. Jak zmieniły się ceny?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"W maju 2024 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w porównaniu do maja 2023 r. o 2,5 proc. (wskaźnik cen 102,5)" – Główny Urząd Statystyczny podał ostateczne dane za maj w piątek 14 czerwca. Nowe wyliczenia są zgodne z wcześniejszymi, szybkimi pod koniec ubiegłego miesiąca. GUS opublikował także zmiany w cenach towarów i usług.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
Wzrost cen w Polsce
Według danych GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu 2024 roku wzrosły o 2,4 proc. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku. Warto zauważyć, że wzrost cen usług był znacznie wyższy niż wzrost cen towarów, sięgając 6,2 proc., podczas gdy ceny towarów wzrosły o 1,1 proc. W stosunku do maja 2023 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 2,5 proc.
Wedle wyliczeń GUS najbardziej wzrosły ceny usług związanych z edukacją, bo aż o 9 proc. Na drugim miejscu są restauracje i hotele, tutaj ceny są wyższe o 7,9 proc.
Podrożały odczuwalnie także wyroby alkoholowe i tytoniowe, o 4,1 proc. Więcej zapłacimy także w kategorii rekreacja i kultura, o 3,7 proc. Mniej skrajne wzrosty są zauważalne w zdrowiu (2,8 proc.) i kategorii transport oraz łączność (po 2,2 proc.).
Ceny żywności i napojów alkoholowych podskoczyły o 1,6 proc., a o taką samą wartość podrożały opłaty za użytkowanie mieszkania lub domu i nośniki energii. Samo wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego stało się droższe o 1,4 proc.
W kategorii "inne towary i usługi" ceny wzrosły o 3,7 proc. GUS odnotował za to jeden spadek – mniej zapłacimy za odzież i obuwie, o 0,2 proc.
Analityk z Cinkciarz.pl prognozował nam, że w najbliższych kwartałach należy oczekiwać, że inflacja podniesie się w okolice 5 proc. r/r. W drugim kwartale oceniał ją już w okolicy 4 proc. r/r. Zdaniem eksperta, później czeka nas wskaźnik na poziomie kilkuprocentowym.
– Należy mieć przy tym na uwadze, że koniunktura po ubiegłorocznej zadyszce dopiero zaczyna nabierać impetu. Dynamika PKB w tym roku powinna przekroczyć 3 proc. r/r, a w 2025 wynieść ok. 4,5 proc. Krzepnięcie konsumpcji wspierane rosnącym dochodem do dyspozycji gospodarstw domowych oraz rozgrzanym rynkiem pracy jest dopiero we wstępnej fazie. W rezultacie również presja popytowa na ceny osiągać będzie apogeum – wyjaśnia Bartosz Sawicki, analityk z Cinkciarz.pl.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Stopy procentowe w Polsce
Zdaniem analityka decyzja RPP nie zmieni się jeszcze nie wcześniej niż przez 12 miesięcy. Dlaczego? Nie pozwalają na to dynamika CPI i kilkuprocentowa inflacja. W kraju rozbudziła się także konsumpcja, przez co napędza się dynamika PKB. Więcej przeczytacie na INNPoland.