Inflacja bazowa w Polsce wyniosła w maju 3,8 proc. - podał w poniedziałek Narodowy Bank Polski. Chociaż nadal wysoka, to najniższy taki odczyt od blisko trzech lat. Martwią za to prognozy ekspertów.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
3,8 proc. rok do roku – tyle wyniosła w maju inflacja bazowa, według najnowszych danych Narodowego Banku Polskiego. To wskaźnik inflacji z pominięciem cen nośników energii (m.in. paliw, energii, gazu, ciepłej wody, ogrzewania, opału) i żywności (oraz napojów bezalkoholowych).
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
Jaka jest inflacja bazowa w Polsce?
"Inflacja bazowa pokazuje tendencje cen tych dóbr i usług, na które polityka pieniężna prowadzona przez bank centralny ma relatywnie duży wpływ" – czytamy na stronie NBP.
To koszyk około 1500 produktów z wyłączeniem: cen żywności i energii, cen administrowanych, cen najbardziej zmiennych oraz 15 proc. średniej obciętej (uwzględnia ceny, które mocno się zmieniają, zarówno w górę, jak i w dół).
Narodowy Bank Polski prezentuje kilka różnych miar inflacji bazowej, aby lepiej zrozumieć dynamikę cen. Wskaźnik z wyłączeniem cen żywności i energii jest używany najczęściej przez ekonomistów i bankierów.
Spadek inflacji bazowej w Polsce jest już czternasty raz z rzędu i ostatni raz poniżej poziomu 4 proc. była w sierpniu 2021 roku. Najwyższa wartość wyniosła 12,3 proc. w marcu 2023 roku.
Niestety prognozy na przyszłość nie są różowe. Eksperci wskazują, że inflacja bazowa już nie spadnie. Ma pozostać stabilna na poziomie między 3,5 proc. a 4 proc.
To wskaźnik, na podstawie którego Rada Polityki Pieniężnej podejmuje decyzję dotyczące wysokości stóp procentowych. Jeśli więc nie dojdzie do zbicia inflacji bazowej, nie ma co liczyć na obniżenie stóp.
"Sprzyjające efekty statystyczne wygasły i przy mocno rozgrzanym rynku pracy wskaźnik odbije w kierunku 4,5 proc. r/r, uniemożliwiając RPP cięcie stóp z 5,75 proc." – pisze na X Bartosz Sawicki, analityk rynków finansowych w Cinkciarz.pl
Ceny żywności i usług w maju 2024
"W maju 2024 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w porównaniu do maja 2023 r. o 2,5 proc. (wskaźnik cen 102,5)" – Główny Urząd Statystyczny podał ostateczne dane za maj w piątek 14 czerwca.
Wedle wyliczeń GUS najbardziej wzrosły ceny usług związanych z edukacją, bo aż o 9 proc. Na drugim miejscu są restauracje i hotele, tutaj ceny są wyższe o 7,9 proc.
Podrożały odczuwalnie także wyroby alkoholowe i tytoniowe, o 4,1 proc. Więcej zapłacimy także w kategorii rekreacja i kultura, o 3,7 proc. Mniej skrajne wzrosty są zauważalne w zdrowiu (2,8 proc.) i kategorii transport oraz łączność (po 2,2 proc.).
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Ceny żywności i napojów alkoholowych podskoczyły o 1,6 proc., a o taką samą wartość podrożały opłaty za użytkowanie mieszkania lub domu i nośniki energii. Samo wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego stało się droższe o 1,4 proc.
W kategorii "inne towary i usługi" ceny wzrosły o 3,7 proc. GUS odnotował za to jeden spadek – mniej zapłacimy za odzież i obuwie, o 0,2 proc.