W piątek 5 lipca 2024 roku Narodowy Bank Polski udostępnił raport na temat inflacji. W dokumencie można zapoznać się z oceną Rady Polityki Pieniężnej, która dotyczy przebiegu procesów makroekonomicznych mających decydujące oddziaływanie na poziom inflacji w kraju. Sytuacja gospodarcza jest analizowana pod kątem procesów inflacyjnych, a także jej projekcji.

Z raportów Narodowego Banku Polskiego można dowiedzieć się, na jakim poziomie jest przewidywana inflacja, a także o ile mogą wzrosnąć płace w Polsce w ramach waloryzacji. Analizy ekonomistów zakładają, że kolejny rok będzie pod tym względem ciężki. Znaczna poprawa pod kątem poziomu inflacji ma natomiast nastąpić w 2026 roku.

Narodowy Bank Polski przewiduje, czy inflacja będzie wyższa

Zgodnie z definicją formalnoprawną, inflacją jest określany ogólny wzrost poziomu cen w gospodarce w konkretnym czasie. Dokładne dane wylicza się na podstawie wyników z: badań cen towarów i usług konsumpcyjnych na rynku detalicznym, a także analizy budżetów gospodarstw domowych. W drugim przypadku pod uwagę bierze się przeciętne wydatki na towary i usługi konsumpcyjne.

Kluczowym miernikiem inflacji jest Consumer Price Index, czyli CPI. Definiuje wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych, które są najczęściej kupowane przez gospodarstwa domowe w kraju. Consumer Price Index wyrażany jest stopą inflacji – zmianą procentową w konkretnym okresie, często: rok do roku (r/r) lub miesiąc do miesiąca (m/m).

W aktualnym raporcie Narodowy Bank Polski określił swoje stanowisko co do przewidywań wysokości inflacji CPI. Inflacja w Polsce w najbliższym czasie wyniesie:

• w 2024 roku – 3,7 proc.,
• w 2025 roku – 5,2 proc.,
• w 2026 roku – 2,7 proc.

W bieżącym sprawozdaniu Narodowego Banku Polskiego pojawiły się także projekcje dotyczące inflacji bazowej, czyli wskaźnika, który oblicza się po wykluczeniu najbardziej zmiennych cen, które podlegają krótkoterminowym wahaniom. Począwszy od tego roku, inflacja bazowa ma wynieść:

• w 2024 roku – 4,2 proc.,
• w 2025 roku – 3,8 proc.,
• w 2026 roku – 3,5 proc.

Czy w kolejnych latach płace w Polsce będą rosnąć?

Podwyżki wynagrodzeń w Polsce zależą od wymiaru rocznego wskaźnika inflacji. W raporcie z lipca 2024 roku ekonomiści Narodowego Banku Polskiego wyznaczyli trzy poziomy, według których będą waloryzowane pensje w nadchodzących latach:

• w 2024 roku – 12,9 proc.,
• w 2025 roku – 8,6 proc.,
• w 2026 roku – 6,8 proc.

W latach 2025-2026 dynamika nominalnych wynagrodzeń obniży się już wyraźnie w ślad za znacznie niższym niż w ostatnich latach wzrostem cen. Proces dezinflacji jest bowiem z pewnym opóźnieniem uwzględniony w mechanizmie ustalania płac. Niższej dynamice wynagrodzeń będzie też sprzyjać spodziewany rosnący udział migrantów w zasobie siły roboczej, założone znacznie niższe niż w poprzednich latach podwyżki płacy minimalnej oraz – w 2026 r. – spowolnienie wzrostu PKB.Narodowy Bank Polskiraport o inflacji z lipca 2024 roku

Narodowy Bank Polski poinformował także, na jakim poziomie przewiduje stopę bezrobocia. Zdaniem analityków będzie ona utrzymywała się na pułapie 3,1 proc. zarówno w 2024, jak i w 2025 roku. Natomiast w 2026 roku wzrośnie ona do 3,3 proc.

Polacy powinni przygotować się na wzrost cen

Narodowy Bank Polski wydał informację na temat wzrostu cen w 2024 roku. Z aktualnego raportu o inflacji możemy się dowiedzieć, że dynamika cen przejściowo wzrośnie w najbliższych kwartałach. Najwyższy poziom ma osiągnąć w pierwszym kwartale 2025 roku.

W największym stopniu wpłynie na to ograniczenie działań chroniących dotychczas gospodarstwa domowe i firmy przed skutkami wcześniejszego wzrostu cen surowców na światowych rynkach, co najsilniej podniesie dynamikę cen energii.NBPraport o inflacji z lipca 2024 roku

W ocenie ekonomistów na wyższe ceny wpłyną niesprzyjające warunki agrometeorologiczne. Będą negatywnie oddziaływać na zbiory owoców. Sprowokują też wzrost cen surowców rolnych na rynkach światowych.

Z powodu odbudowy popytu konsumpcyjnego i rosnących kosztów ponoszonych przez przedsiębiorstwa, przede wszystkim związanych z płacami, ma wyhamować również proces spadku inflacji bazowej.