“Konsument umarł”. Czy powódź zalewa polską gospodarkę?
Najnowsze dane opublikowane przez GUS szokują ekonomistów. Prognozy zapowiadały wzrost sprzedaży, ta jednak w miesiącu wyraźnie spadła. Prawdopodobnym powodem była powódź.
Reklama.
Najnowsze dane opublikowane przez GUS szokują ekonomistów. Prognozy zapowiadały wzrost sprzedaży, ta jednak w miesiącu wyraźnie spadła. Prawdopodobnym powodem była powódź.
Według danych podanych przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) sprzedaż detaliczna w cenach stałych we wrześniu była niższa niż w ubiegłym roku aż o 3 proc. Porównując ten wynik ze wskaźnikami z sierpnia, odnotowano spadek aż o 5,7 proc. Te dane zszokowały ekonomistów.
Prognozy zakładały wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem i minimalny spadek w skali miesiąca. PAP Biznes przewidywał wzrost sprzedaży detalicznej w cenach stałych o ponad 2 proc. względem września 2023 i spadek o 0,9 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca.
Największe zaskoczenia dotyczące wskaźników sprzedaży widzimy w konkretnych grupach produktów. W porównaniu do ubiegłego roku największy spadek sprzedaży detalicznej według cen stałych dotyczy tekstyliów, odzieży i obuwia – 12,5 proc., mebli oraz produktów rtv i agd – 8 proc. oraz żywności mierzonej wraz z wyrobami tytoniowymi – 7,6 proc.
Wzrost widzimy w sprzedaży online. Zakupy Polek i Polaków przez internet miały wyższą wartość niż w ubiegłym roku.
"We wrześniu 2024 r. w porównaniu z wrześniem 2023 r. notowano wyższą wartość sprzedaży detalicznej przez Internet w cenach bieżących (o 4,9 proc.). Udział sprzedaży przez Internet w sprzedaży 'ogółem' zwiększył się we wrześniu 2024 r. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego z 8,3 proc. do 8,9 proc." – podaje GUS.
Nikt nie spodziewał się tak złych wyników. "To jest bez dwóch zdań jeden z najgorszych odczytów sprzedaży detalicznej, jakie kiedykolwiek widzieliśmy" – czytamy w analizie banku Pekao. "Ani jedna kategoria dóbr nie zaskoczyła nas we wrześniu pozytywnie."
"Konsument umarł" – dodają analitycy z mBanku. "Sprzedaż detaliczna we wrześniu fatalna i aż trudno uwierzyć w tak dużą pomyłkę konsensusu prognoz oraz sam wynik. Co tu się podziało? Słabość widać po całej linii."
Prawdopodobnym wyjaśnieniem tak złych wyników sprzedaży podanych przez GUS jest powódź, która dotknęła południowo-zachodnie rejony kraju. Jak podaje portal "Business Insider", raport może wskazywać realny wpływ klęski żywiołowej na polską gospodarkę.
"Tu widać wpływ powodzi, bo w okresie styczeń-wrzesień 2024 r. sprzedaż wzrosła rdr o 2,6 proc. (wobec spadku o 3,4 proc w analogicznym okresie 2023 r.). Stąd zresztą brały się dobre wyniki polskiej gospodarki i pozytywne prognozy. Konsumpcja ciągnęła PKB. Wrzesień to jednak coś zupełnie odwrotnego."