Temat rosnących cen masła opanował polskie media na kilka tygodni. I nic dziwnego, bo 200-gramowa kostka w skali całego roku podrożała o ponad 30 proc. W styczniu płaciliśmy za nią średnio 6,99 zł. Pod koniec roku było to już 9,11 zł za sztukę.
Masłometr znajdzie najtańsze masło
Pracownik IT Łukasz Pracki postanowił wyręczyć wszystkich tych, którzy poświęcają czas na przegląd oferty sklepów w poszukiwaniu najtańszego masła. Stworzył eksperymentalny projekt "Masłometr".
Narzędzie zbiera informacje o promocyjnych cenach masła w sklepach spożywczych. A dane aktualizowane są codziennie na podstawie gazetek promocyjnych sieci handlowych. Należy pamiętać, że promocyjna cena często wymaga np. posiadania karty stałego klienta lub kupienia kilku sztuk masła naraz.
Gdzie kupić najtańsze masło?
"Masłometr" znajdziesz pod adresem www.maslometr.pl. Narzędzie jest darmowe i intuicyjne. Oprócz sprawdzenia cen masła Masłometr pomoże ci zlokalizować sklepy i przejrzeć ich oferty.
I tak np. 30 stycznia najtańsze masło kupimy w Dino, które dziś oferuje cenę sprzed roku – 6,99 zł za kostkę. Najdroższe znajdziemy z kolei w Spiżarni Smakosza. Tam za jedną sztukę zapłacimy 8,99 zł.
Dlaczego cena masła rośnie?
Cena masła rośnie m.in. ze względu na rosnące koszty produkcji w Polsce. Wiąże się to z podażą samego mleka i masła, ale też z cenami światowymi. Na te z kolei ma wpływ m.in. kryzys klimatyczny.
To susze, niedobory produkcji, a nawet choroba błękitnego języka. Choć to choroba tropikalna, obecnie uderza także na północy, z powodu wzrostu temperatur. Z powodu wyższych temperatur i suszy jest też mniej paszy, a i same krowy dają mniej mleka.
Nie tylko masło drożeje
Raport "Indeks Cen w Sklepach Detalicznych" wskazuje na produkty, które znalazły się na szczycie rankingu drożyzny. To te w kategorii chemii gospodarczej podrożały o 10,3 proc. Za produkty tłuszczowe zapłacimy średnio 8,8 proc. więcej, a za warzywa 8,6 proc.
Ogólny wzrost cen wyniósł 5,6 proc. rok do roku.