Spekulowano powstanie wielkiej Fabryki AI od Google, o centrach naukowych, atmosferę podgrzewał premier Donald Tusk. Miało być grubo, zapowiadano wielkie inwestycje.
Jednak dzisiejsze spotkanie z prezesem Google dla wielu okazało się rozczarowaniem.
W co zainwestuje Google w Polsce?
Google przeznaczy na inwestycje w Polskę 5 milionów dolarów. Przez pięć lat – milion dolarów rocznie. Dla grupy Alphabet, której przychody w czwartym kwartale 2024 roku wyniosły 96,4 mld dolarów, są to raczej nieduże pieniądze.
5 mln dolarów ma zostać przeznaczone na przeszkolenie 1 miliona Polaków w korzystaniu z narzędzi sztucznej inteligencji od Google. Jak policzyła to dziennikarka Sylwia Czubkowska, amerykański gigant zapłaci 5 dolarów na Polaka. Porównała to z październikowym ogłoszeniem o inwestycji Google w Nigerii, gdzie na podobny cel przeznaczą 2,8 mld dolarów.
Google same grzywny płaci w miliardach dolarów. Na rozwój AI w naszym rodzimym IDEAS NCBR zaoferowano 20 mln złotych, a już wtedy pojawiły się głosy krytyki, że to zbyt mało. Więcej na rozwój sztucznej inteligencji przeznaczy polski startup ElevenLabs – 44 mln złotych w centrum badawczo-rozwojowe w Warszawie.
Wygląda na to, że premier Donald Tusk wynegocjował skromną sumę od rynkowego kolosa.
Zobacz także
Jak to się przysłuży Polsce?
– Podpisujemy memorandum w sprawie wykorzystania sztucznej inteligencji w dziedzinach energetyki, cyberbezpieczeństwa i innych – oświadczył 13 lutego w Warszawie Sundar Pichai po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem.
Według Big Techu ta inwestycja ma wygenerować w Polsce 8 proc. PKB.
Wspólne ogłoszenie Google, PFR i OChK
Komunikat prasowy
Ale może to nie wszystko.
Według nieoficjalnych ustaleń przez Business Insidera, 17 lutego ma dojść w Warszawie do spotkania premiera z Bradem Smithem, czyli numerem 2 w Microsofcie i ogłoszenia kolejnych inwestycji.