
Co roku z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet "The Economist" publikuje tzw. indeks szklanego sufitu. Zestawienie porównuje warunki pracy kobiet we wszystkich 29 krajach należących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Indeks opiera się na dziesięciu wskaźnikach. Dotyczą one m.in. poziomu uczestnictwa w rynku pracy, wysokości wynagrodzeń, reprezentacji politycznej czy długości płatnego urlopu macierzyńskiego.
Na szczycie rankingu Skandynawia
W najnowszym zestawieniu, które przedstawia dane za rok 2024, Szwecja wskoczyła na pierwsze miejsce, zajmując tym samym pozycję lidera, która przez dwa ostatnie lata należała do Islandii.
Islandia w tym roku znalazła się na miejscu drugim. Podium zamyka Finlandia, a na czwartej pozycji plasuje się Norwegia.
Kraje nordyckie, podobnie jak w corocznym rankingu najszczęśliwszych krajów świata, od 13 lat zajmują czołowe pozycje w zestawieniu "The Economist". Za wysokie miejsca odpowiada m.in. polityka wspierająca równość płci i pracujących rodziców.
Piąte miejsce należy do Francji. Kolejna jest Nowa Zelandia, Portugalia, Hiszpania, Dania, a pierwszą dziesiątkę zamyka Australia.
Warunki pracy dla kobiet w Polsce
Polska znalazła się na 13. miejscu – nadal w pierwszej połowie, bo ranking ocenia sytuację w 29 państwach członkowskich.
Co ciekawe, w 2016 roku zajmowaliśmy 5. pozycję, wyprzedzając tym samym m.in. Francję, Danię czy Australię. Kolejne lata to sukcesywny spadek, za wyjątkiem 2023 roku, kiedy to zajęliśmy 7. miejsce.
Tegoroczne 13. miejsce Polski jest najniższe od 8 lat.
Turcja zamyka ranking
Dotychczas to Korea Południowa zawsze zajmowała ostatnie 29. miejsce. W tym roku awansowała jednak na przedostatnią pozycję, wyprzedzając tym samym Turcję. Trzecie miejsce od końca zajęła Japonia.
Sytuacja kobiet coraz lepsza
Ogólne wnioski z rankingu są pozytywne, bo w większości krajów sytuacja zmienia się na lepsze.
Od 2016 roku udział kobiet w zarządach firm wzrósł z 21 do 33 proc. W Nowej Zelandii, Francji i Wielkiej Brytanii kobiety zajmują obecnie niemal tyle samo stanowisk zarządczych co mężczyźni. Podobnie jest w Szwecji, Łotwie i USA – tam kobiety obejmują prawie połowę wszystkich stanowisk kierowniczych.
Również reprezentacja polityczna kobiet w OECD wzrasta. Po wyborach w 2024 roku po raz pierwszy w historii indeksu udział kobiet w organach organizacji przekroczył 34 proc.
Kobiety w krajach OECD kończą studia wyższe znacznie częściej niż mężczyźni. W ubiegłym roku 45 proc. kobiet miało dyplom ukończenia uczelni, podczas gdy wśród mężczyzn odsetek ten wynosił 36,9 proc., co stanowi nieco większą różnicę niż w 2023 roku.
Niższy poziom uczestnictwa w rynku pracy i luka płacowa
Mimo wielu pozytywnych zmian niektóre wskaźniki nadal wskazują na gorszą sytuację kobiet. Jednym z nich jest ten dotyczący luki płacowej. W krajach OECD mediana zarobków kobiet jest wciąż o 11,4 proc. niższa niż mężczyzn, a w niektórych krajach, takich jak Australia i Japonia, różnica się powiększa.
Niższy jest też poziom uczestnictwa kobiet w rynku pracy. Z danych wynika, że pracę miało 66,6 proc. kobiet w wieku produkcyjnym, podczas gdy wśród mężczyzn wskaźnik ten wynosił 81 proc. Różnice między krajami są znaczące – w Islandii i Szwecji pracuje ponad 82 proc. kobiet, podczas gdy we Włoszech jedynie 58 proc.