Ilus.: Shatter Speed / Unsplash
REKLAMA

Mechanizm wyszukiwania w ChatGPT został właśnie zaktualizowany o nową funkcję. Jeśli będziemy z pomocą narzędzia od OpenAI próbowali wyszukać informacje na temat danych produktów, chat będzie oferował nową formę przeglądania wyników. 

W nowym widoku wyświetlane będą zdjęcia, recenzje i szczegóły produktów, które potencjalnie moglibyśmy chcieć kupić. 

Czytaj także:

Według OpenAI usprawniona została również komunikacja z botem w trakcie zakupów. Użytkownicy ChataGPT będą mogli zapytać go o szczegóły produktów w kategoriach moda, beauty, wystrój domu czy elektronika. 

Konkurencja dla Google Search

Decyzja o usprawnieniu procesu robienia zakupów za pośrednictwem ChataGPT jest zapewne podyktowana trwającą rywalizacją między jego producentem – OpenAI z firmą Google. Zakupy online są kluczowym zastosowaniem dla wyszukiwarki Google – najważniejszej części biznesu giganta z Doliny Krzemowej. 

W trwającym obecnie postępowaniu przeciwko firmie rząd amerykański argumentuje, że Google dopuściło się praktyk monopolistycznych i powinno sprzedać swoją wyszukiwarkę – Chrome. W odpowiedzi szef działu produktu w OpenAI zapowiedział, że firma byłaby zainteresowana kupnem wyszukiwarki. 

Czytaj także:

Równolegle Google coraz śmielej wprowadza mechanizmy generowania i podsumowania treści przez AI w swojej wyszukiwarce. Niedawno niemal na całym świecie dostępne stało się tzw. Google AI Overview – podsumowanie generowane przez ich chatbota, stanowiące odpowiedź na wyszukiwane pytanie. 

Nic za darmo

Choć dotąd Sam Altman był przeciwny wyświetlania reklam w Chacie, niedawno zasugerował zmianę nastawienia. Zasugerował, że jeśli użytkownicy zdecydowaliby się kupić produkt, który znaleźli za pośrednictwem ChataGPT, OpenAI mogłoby pobierać prowizję. 

Czytaj także:

"Moglibyśmy wymyślić jakiś nowy model, w którym nigdy nie będziemy pobierać pieniędzy za zmianę umiejscowienia [wyświetlanego produktu], ale jeśli kupisz coś za pośrednictwem Deep Research, będziemy pobierać 2 proc. prowizji partnerskiej lub coś takiego" – mówił prezes OpenAI w rozmowie z portalem "Stratechery".

Ostatnia aktualizacja jest jasnym krokiem w kierunku opisywanego przez Altmana projektu afiliacji.