40 procent pracowników utożsamia sukces zawodowy z sukcesem życiowym.
40 procent pracowników utożsamia sukces zawodowy z sukcesem życiowym. Fot. Canva

Coraz więcej Polaków stawia sobie pytanie – po co właściwie pracuję? Odpowiedź nie napawa optymizmem. Aż 80 procent pracowników nie czuje pasji do swojej pracy, a 77 procent nie dostrzega w niej żadnego sensu. Takie dane są nie tylko alarmujące, ale i obnażają kryzys, z jakim zmaga się polski rynek pracy – kryzys motywacji, wartości i zdrowia psychicznego.

REKLAMA

Zmęczeni, zestresowani i wypaleni – tacy są dziś polscy pracownicy. To wnioski z raportu przygotowanego przez agencję SW Research we współpracy z Runaways. Choć większość badanych uważa, że dobrze wykonuje swoje obowiązki, to brakuje im poczucia misji, sensu i satysfakcji.

8 na 10 polskich pracowników nie czuje pasji do wykonywanej pracy, a 77 proc. z nich nie widzi w wykonywanym zawodzie sensu.

Dobry w pracy, ale zmęczony życiem

Codzienna rutyna, brak rozwoju i niska sprawczość prowadzą do chronicznego zmęczenia. Aż 40 procent respondentów przyznaje, że przynajmniej raz w tygodniu po pracy nie ma już siły, by cieszyć się czasem wolnym.

Problem ten w największym stopniu dotyka pokolenia Z i millenialsów, co może być efektem pracy w nadgodzinach – regularnie wykonuje je odpowiednio 20 i 27 procent z nich.

"Praca bardzo często postrzegana jest jako mozół, jako coś, co przerasta siły" – zauważa z rozmowie z agencją Newseria dr Ewa Woydyłło-Osiatyńska, psycholożka i terapeutka uzależnień.

Czytaj także:

Jej zdaniem wypalenie zawodowe nie wynika z braku kompetencji, ale z nadmiaru odpowiedzialności i przeciążenia, szczególnie w przypadku kobiet, które muszą godzić obowiązki zawodowe z opieką nad rodziną.

Praca a sens życia

Co ciekawe, aż 40 procent pracowników utożsamia sukces zawodowy z sukcesem życiowym. To pokazuje, jak silnie jesteśmy związani z rolą zawodową i jak bardzo brak satysfakcji z pracy może wpływać na całe nasze życie.

Jednocześnie raport wskazuje na paradoks. Mimo że Polacy wciąż spędzają średnio 40 godzin tygodniowo w pracy, nie czują, by ich wysiłki miały jakikolwiek wpływ na społeczeństwo.

Czytaj także:

Czas na zmianę myślenia

Eksperci podkreślają, że sytuacja wymaga konkretnych działań – zarówno ze strony pracodawców, jak i decydentów.

"Rynek pracy zmienia się dynamicznie, a wymagania zawodowe – rosnące nieadekwatnie do oferowanego wynagrodzenia, brak wsparcia mentalnego, umniejszanie kompetencjom – wywołują w pracownikach ogromną frustrację. Pojawiające się poczucie krzywdy w połączeniu z (niestety nadal) motywem mobbingu, wywołują krytycznie wysoki poziom stresu, który jest bezpośrednią przyczyną powstawania kryzysu psychologicznego" – komentuje badania SW Research Iga Gałecka, konsultantka kryzysowa.

Jej zdaniem wprowadzenie programów wsparcia psychologicznego, dostęp do terapii oraz budowanie zdrowych relacji w miejscu pracy powinny stać się standardem.