
Globalne ciemnienie oceanów to nowe, alarmujące zjawisko. Badania pokazują, że światło dociera coraz płycej, zagrażając 90 proc. życia morskiego. To nie tylko problem przybrzeżny, ale globalna zmiana z poważnymi konsekwencjami dla ekosystemów i zasobów Ziemi.
Oceany, tętniące życiem i kolorami, są fundamentem naszej planety.
Ich strefy fotyczne – czyli miejsca, gdzie światło ze słońca i księżyca dociera pod wodę – to najbogatsze w życie rejony na planecie, niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania Ziemi. Jednak najnowsze badania, w tym opublikowane w "Global Change Biology", ujawniają alarmujące zjawisko: globalne ciemnienie oceanów.
To proces, w którym zmieniające się właściwości optyczne wód oceanicznych ograniczają głębokość, do której światło może przeniknąć, mając potencjalnie poważne konsekwencje dla życia oceanicznego. W ciągu ostatnich dwóch dekad zjawisko przestało ograniczać się jedynie do stref przybrzeżnych, lecz objęło również rozległe obszary otwartego oceanu.
Globalny problem
Ciemnienie oceanu to nic innego jak zmniejszenie ilości światła, które dociera w głąb wody. Dzieje się tak, ponieważ w wodzie przybywa różnych substancji, które je pochłaniają lub rozpraszają – na przykład większe ilości planktonu, drobnych cząstek zawieszonych w wodzie, czy też zabarwionej materii organicznej.
Według najnowszego raportu, opublikowanego w “Global Change Biology”, wskaźnik zaciemnienia oceanu wzrósł na ogromnym obszarze ponad 75 milionów kilometrów kwadratowych, co stanowi 21 proc. powierzchni światowych oceanów.
W praktyce oznacza to, że w tych miejscach głębokość, do której dociera wystarczająco dużo światła, zmniejszyła się o ponad 50 metrów na obszarze około 32,5 miliona kilometrów kwadratowych (9 proc. oceanów).
Co ważne, to zjawisko nie dotyczy już tylko wód przybrzeżnych, ale rozprzestrzeniło się na rozległe obszary otwartego oceanu, szczególnie w regionach polarnych, północno-wschodnim Atlantyku i północno-zachodnim Pacyfiku.
Choć ciemnienie często wiązano z lokalnymi zanieczyszczeniami, takimi jak spływ substancji odżywczych i osadów, szeroki zasięg tego zjawiska wskazuje, że mogą za nim stać również globalne zmiany – na przykład zmiany w prądach oceanicznych i ocieplenie powierzchni oceanów.
Ciemność zagraża życiu w oceanie
Skutki ciemnienia oceanów są poważne i mogą dotknąć całą planetę. Pamiętajmy, że aż 90 proc. morskich stworzeń żyje w strefie, do której dociera światło słoneczne. Kiedy ocean staje się ciemniejszy, te organizmy tracą swoje naturalne środowisko.
Zmiana ilości światła pod wodą może zaburzyć naturalne rytmy życia. Wiele morskich stworzeń polega na świetle słońca i księżyca, by wiedzieć, kiedy się rozmnażać lub migrować w górę i w dół wód w ciągu doby. Jeśli światła będzie mniej, ich przetrwanie i rozmnażanie staną się znacznie trudniejsze.
Dodatkowo zwierzęta, które potrzebują światła, będą musiały szukać go bliżej powierzchni. To zjawisko naukowcy nazywają "kompresją siedlisk".
Oznacza to, że coraz więcej organizmów będzie stłoczonych na mniejszej przestrzeni, co zwiększy konkurencję o pożywienie i sprawi, że łatwiej staną się ofiarami drapieżników.
Takie zmiany wpłyną na całe łańcuchy pokarmowe w oceanie, a w konsekwencji mogą zagrozić światowym zasobom ryb i wpłynąć na to, jak oceany przetwarzają węgiel i składniki odżywcze, co ma znaczenie dla całej Ziemi.
