Robotnik w czasie upałów.
Amerykańskie media donoszą o kryzysie temperatur w USA. Fale gorące zwiększają śmiertelność także w Europie. Fot. Reuters.

Po drugiej stronie Oceanu upały wywołują pożary i stają się tak dokuczliwe, że zabijają coraz więcej ludzi. Statystyki w Polsce pokazują, że nie jesteśmy wolni od tego zagrożenia.

REKLAMA

Kanada wciąż płonie. Z kolei amerykańskie media donoszą, że co roku wzrasta liczba śmiertelnych ofiar wywołanych ekstremalnie wysokimi temperaturami.

Fale upałów to jednak zjawisko globalne, dotyczące także Europy, w tym Polski. Co roku z powodu wysokich temperatur umierają w naszym kraju setki osób.

Śmierć od upałów

Precyzyjne statystyki nie są znane. Mówienie o śmierci z powodu upałów jest pewnym uproszczeniem, bo zapewne faktycznie ludzi zabija udar, który może wywołać nie tylko wysoka temperatura.

Szacunki mówią o corocznej śmierci ok. 500 osób w samym Nowym Jorku i tysiącach na terenie Stanów Zjednoczonych, przy trendzie wzrostowym od 2017 roku. Najczęstsze ofiary to osoby starsze, bezdomne i robotnicy.

Czytaj także:

"Nie czekaj, aż poczujesz się chory. Upał się kumuluje. Zabija po cichu" – ostrzegali urzędnicy miasta Nowy Jork, na początku rozpoczęcia letniego sezonu w czerwcu.

Meteorolog z The Washington Post alarmował, że obecnie w USA trwa kryzys upałów wywołany zatrzymaniem ciepła o wysokim ciśnieniu atmosferycznym nad krajem, co tworzy "kopuły" ekstremalnych temperatur. W tym roku zamknięte w nich obszary mają być rekordowo duże.

Ostrzeżenia padły również dla Europy. Gazeta Wyborcza w styczniu br. informowała o raporcie dotyczącym zagrożenia upałami w Europie i związanymi z nią zgonami. Najwięcej ofiar wysokich temperatur odnotowano w: Barcelonie, Rzymie, Neapolu, Madrycie, Mediolanie, Atenach, Walencji, Marsylii, Bukareszcie i Genui.

Czytaj także:

Autorzy publikacji w piśmie "Nature Medicine" prognozują, że do końca obecnego stulecia liczba zgonów spowodowanych skrajnymi temperaturami (również niskimi) wzrośnie w Europie średnio o 7,6 proc. na 100 tys. mieszkańców.

Z kolei prognozy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na lata 2030-2050 podają, że wyższe temperatury wywołane zmianami klimatycznymi zabiją dodatkowo 250 tys. osób rocznie na całym świecie.

Czy upały zagrażają Polakom?

Temperatura rośnie z roku na rok również nad Wisłą. Normą stały się tygodnie, gdy temperatury regularnie wskazują wartości 30-35 C.

Wedle danych z Instytutu Globalnego Zdrowia w Barcelonie (ISGlobal), w 2024 roku z powodu upałów zmarło ok. 47,7 tys. Europejczyków. Przyjmując statystykę, że ekstremalne gorąco zabija 16 osób na milion mieszkańców, Polska dostała wynik 616 zgonów rocznie, z czego 457 to kobiety. W większości to osoby starsze, z chorobami przewlekłymi.

Z kolei raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazuje, że w Polsce w latach 2010-2019 z powodu fal upałów umarło ok. 6 tys. osób.

Czytaj także: